Loki: Otwórz
Peter: Otwarte
Peter: To ja wezmę Pepper a pan niech sobie już idzie
Loki: 😡 wyrzucasz mnie?
Peter: Tak jakby
Loki: AHA TAK SIĘ NIE ROBI BOGU KŁAMSTW
Peter: PANIE LOKI NIE WIEM CO ZROBIĆ Z PEPPER
Loki: NO JAK TO CO?! MÓWIŁEŚ ŻE DASZ JEJ CIASTKA I KAWĘ
Loki: JAK MASZ JAKIŚ PROBLEM TO MOGĘ JĄ ZABIĆ
Loki: ALBO CIEBIE WTEDY NIE BĘDZIESZ JUŻ MIAŁ ŻADNYCH PROBLEMÓW
Peter: NIE!
Peter: DAM JEJ KAWĘ I CIASTKA, ALE CO POTEM?
Loki: NO NIE WIEM. MOŻE DAJ JEJ GDZIEŚ SPAĆ? NA PODŁODZE NP
Peter: DOBRZE DAM JEJ SPAĆ
Peter: ALE W ŁÓŻKU A NIE NA PODŁODZE
Loki: A TY GDZIE BĘDZIESZ SPAŁ?
Peter: TEŻ W ŁÓŻKU
Loki: MASZ WIĘCEJ ŁÓŻEK?
Peter: NIE BĘDZIE SPAŁA W MOIM ŁÓŻKU FUJ
Loki: A może z Pepper😏
Peter: NIE FUJKA
Peter: NA KANAPIE BĘDZIE SPAŁA
Loki: Ja Cię nie rozumiem... lubisz Pepper ale piszesz "fujka"
Peter: Nie będę spał z nią
Peter: Lubię ja i tyle
Loki: Mhm
Loki: A jak ja nie mam gdzie spać?
Peter: Została podłoga
Peter: Nie no żartuje ma pan gdzie spać
Loki: Idę do Ciebie spać.
Loki: 😁
Peter: Nie
Loki: CZEMU?!
Peter: Bo moje łózko to moje łózko
Loki: W MOJEJ KOMNACIE JEST THOR I NIE BĘDĘ TAM SPAŁ
Peter: Zawsze jest wiezienie 🤷🏻♀️
Peter: Poza tym może go pan wygonić
Loki: No chyba ci się coś pomyliło
Loki: Do żadnego więzienia nie idę
Peter: No to niech pan wygoni Thora
Loki: A myślisz że to takie łatwe😤
Loki: Nie dałeś mi nawet ciasteczek
Peter: *daje ciastka* proszę bardzo
Loki: Eghhhh nie chcesz mi pomóc to nie
Loki: Idę
Loki: Ale potem nie proś
Peter: Oddajmy ją już panu Starkowi
Loki: NIE
Peter: Czemu?
Loki: BO NIE
Loki: NIECH CIERPI
Loki: I TY TEŻ
Loki: DONIEWIDZENIA
Peter: ELO 320
Loki: ??
Loki: O co Ci chodzi
Loki: 320??
Loki: Jakieś szatanistyczne liczby
Peter: Jak się czyta „trzy dwa zero" to się rymuje z „elo"
Loki: No nie wiem
Peter: Eh
Loki: Eh
CZYTASZ
Loki & Peter Parker~Chat
LosowePewnego słonecznego dnia Peter Parker wyjął telefon i z totalnej nudy stwierdził ze napisze do kogoś, do kogo Stark mu zabronił LOKI'EGO LAUFEYSONA nie wiedział ze jego życie zmieni się o 360° [czaisz żart? XD] *** Do 37 rozdziału książke piszę raz...