68. Loki i Peter

59 13 0
                                    

Peter: Wiesz co się dziś stało? Widziałeś coś po tych hałasach?

Loki: Peter jest 3, czemu ty nie śpisz?!

Peter: Nie mogę zasnąć, myślę o tym, że nic nie zrobiłem

Peter: Ej chwila a ty czemu nie śpisz

Loki: Tak jakoś

Loki: Ty powinieneś już spać

Peter: Ty też

Peter: I powiedzieć prawdę czemu nie śpisz o 3

Loki: Po prostu nie mogę spać

Peter: Dobra odpowiedz lepiej na moje wcześniejsze pytanie

Loki: Nie wiem

Loki: Nic nie widziałem

Peter: Ale słyszałeś strzały i krzyki?

Loki: Dużo rzeczy słyszałem, ale nie powiedziałbym, że strzały...

Peter: Przecież spojrzałeś na mnie

Loki: ?

Loki: To nie mogę już na ciebie patrzeć?

Peter: No ale widziałeś że już biegnę...

Loki: Ta, ty często gdzieś się spieszysz

Peter: Myślałem że wiesz, że chodzi o Spidermana

Loki: Nie wiedziałem do końca

Peter: Czyli co?

Peter: Chcesz mi powiedzieć, że to mi się wydawało?

Loki: Najwyraźniej

Loki: Zdecydowanie potrzebujesz snu

Loki: Więc dobranoc

Peter: Nie!

Loki: Ja idę spać

Peter: Eh, dobranoc

***


"Nie możliwe, że to mi się wydawało... Chociaż... Sam już nie wiem... " Rozmyślał Peter. Na prawdę te wszystkie myśli go wykańczały. "O! Przecież Mike też tam był, mogę zapytać czy coś słyszał!" Peter nagle wpadł na ten jakże genialny pomysł i już miał do niego pisać, ale przypomniało mu się która była godzina. "Chociaż, nie... Teraz nie mogę... Poza tym to było głośne... Loki powinien to słyszeć... ale... hm... Dobra zapytam Mike'a rano" i po tej myśli odłożył telefon i poszedł wreszcie spać.

Nie spało mu się za dobrze, dręczyło go dużo myśli. Obudził się wcześnie wyrwany z jakiegoś koszmaru, gdzie nie był w stanie nikogo uratować... Po chwili od przebudzenia znowu myślał o tym, co wczoraj zaszło. On na pewno słyszał bardzo głośny huk. A może zwariował? Musi jak najszybciej zapytać Mike'a.

***

Peter i Mike


Peter: Dzień dobry, z tej strony Peter Parker, widzieliśmy się wczoraj. Przepraszam, że przeszkadzam, ale chciałem tylko zapytać czy wczoraj zanim odbiegłem słyszał Pan jakiś hałas?

Mike: Nie, a co?

Peter: Po prostu jest to potrzebne do kolejnego śledztwa, dziękuję za odpowiedź

Mike: Dziwne

Mike: Szczególnie, że nie jesteś detektywem

"Co? Skąd on to wie... Domyślił się po moim zachowaniu...?"

Peter: Jestem

Mike: Nie ściemniaj

Peter: Przecież rozwiązaliśmy waszą sprawę

Mike: Tak, magicznym eliksirem

Peter: Moje detektywistyczne motto mówi: Nie ważne jak, ważne by znaleźć winnego

Mike: Za to moje mówi: Peter i Loki to nie detektywi

Peter: Ej to wcale nie brzmi jak motto

Mike: 💁🏻

Peter: :/

Mike: No to może żart na rozluźnienie

Mike: Wiesz co robi detektyw podczas czytania książki?

Peter: E...

Peter: Nie

Mike: Bo nie jesteś detektywem

Peter: No ej

Mike: Spokojnie, przecież nie pozwe cię za to

Mike: Ważne że się dowiedzieliśmy kto stał za podpaleniami

Mike: Chce tylko zapytać czy coś o mnie wiesz

Peter: ?

Peter: Wiem że pracujesz w marketingu, wiem jak wyglądasz...

Peter: To chyba tyle

Peter: Czemu pytasz

Mike: Tak jakoś

Mike: Wychodzi po prostu, że więcej ja wiem o Tobie niż Ty o mnie

Peter: ...

Peter: Co?

__________________________________


Ja: "Hm... Może wstawię rozdział, bo ostatni chyba był już  z 5 dni temu..."

Wattpad:

To z 11 dni temu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To z 11 dni temu...

Ja:

Ja:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Loki & Peter Parker~ChatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz