.........

40 5 0
                                    

Ostatnie kilka stopni. "Patrz pod nogi." Nakazuję sobie w myślach.

Podnoszę głowę i widzę tłum ludzi na korytarzu. Czuję ucisk w klatce i nagle zaczynam mieć problem z prawidłowym nabraniem powietrza. "Spokojnie." Podchodzę pod drzwi sali, w której mam mieć następną lekcję i kładę plecak pod ścianą. Biorę głęboki wdech, ale to nic nie daje. Próbuję jeszcze raz i znowu... aż zaczynam oddychać normalnie, a ucisk w klatce piersiowej maleje.

Ale nie zniknia.

Serce w słoikuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz