..........

36 5 0
                                    

Wszystko zaczyna się od nowa.

Strach, ból, smutek, pustka. Codzienna śmierć.

A przecież było już lepiej. Tabletki działały. Przyjaciele podtrzymywali, kiedy się potykałam, a ON sprawiał, że chciałam oddychać.

Obecnie tylko dla JEGO jako tako funkcjonuję. I tylko JEMU pozwalam zobaczyć co się dzieje. Przed NIM mnie umiem udawać.

Wyciągam przed siebie rękę i chwytam pustkę.

Serce w słoikuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz