Panika. Jest to stan, który towarzyszy mi dość często.
Na przykład wtedy, gdy czuję się niepotrzebna, lub że przeszkadzam. Nienawidzę przeszkadzać. A mam wrażenie, że robię to cały czas. Wszystkim tylko zawadzam. Mimo to uparcie trzymają mnie na tym świecie.
Więc jestem. Stoję na środku pokoju pełnego ludzi, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Przyjmuję każde uderzenie i łaszę się gdy ktoś postanowił mnie pogłaskać. Gryzę, gdy się boję. Kulę się, gdy nie mam siły stać. Jestem.
Zadowoleni?

CZYTASZ
Serce w słoiku
NonfiksiNie czytaj tego, a jeśli już się na to zdecydujesz, nie komentuj. Nie pisz co mam poprawić, zmienić. Jak bardzo źle to napisałam. Nie śmiej się z tematów, czy chaotyczności tych tekstów. To moje serce, możesz je obejrzeć, ale proszę, nie niszcz go...