Upadnij Dla Mnie|YAOI|

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie bież tego rozdziału dosłownie okej?To tylko głupota 

-Tato...
-Tak?
-Co mam robić? Boje się, nie wiem co robić...
-Przecież tu jestem, będę cię wspierał zawszę...
-Wiem lecz
-Nie bój się,masz mnie,Ton'ego oraz Fiko
-Fiko?Przecież mama nież
-Jak myślisz gdzie trafiając martwe anioły i demony?
-Ja nie wiem
-To biała przestrzeń, pusta pozbawiona nocy i dnia...Jesteś tam przez wieczność, nie wiesz jaki dzień czy jaka godzina...Egzystujesz tam po prostu, lecz można przeniknąć do tego świata, ingerować w niego...
-Łał, mogę zobaczyć mamę?!
-To nie jest łatwe, możesz ich dotknąć lecz nie możesz spojrzeć w tedy są zamykani tam za zawsze bez możliwości wyjścia...Spojrzysz raz a stracisz na zawszę
-Nie wiedziałem ,to...
-Złe wiem lecz nie mnie i twojemu dziadkowi to ustalać, to już było...
-Dziadkowi?
-No Bóg! Przecież to mój ojciec więc i twój dziadek!
-Czekaj, czyli Gabriel to twój brat?
-Nie mów mi o tej łamadze dobra? Wody dobrze nie umie zagotować a chce zbawiać ludzkość!}
-Nie denerwuj się dobra?
-Ale on na prostej drodze się wywali!
-Tato bo pęknę ze śmiechu!
-No dobra, ale nigdy nie proś go aby zmienił wodę w wino!
-Dlaczego? Zaraz! Czyli on umie zmieniać wodę w wino?!
-Tak umie, jak myślisz po kim ma to Jezus? Ktoś musiał mu to dać! Ale no...Ostatnim razem zmienił całą wodę na ziemi w wino! Wiesz ilu ludzi trzeba było się pozbyć?
-Ilu?
-Całej ludzkości, oprócz Noe
-Zaraz czyli...
-Tak! Potop był tylko po to aby zatuszować głupotę tego idioty a że Noe i jego rodzina była na tyle głupia że nic nie zauważyła to no...
-Mamusiu...A Maryja?
-Skończ te tematy dobra? Jak bym chciał ci to wszystko wyjaśnić to by życia nam nie starczyło
-Okej...


Rozdział ten to taka głupi trochę rozmowa Lucka i Sky,od razu mówię że nie miałam zamiaru obrazić niczyich uczuci i wierzeń.