13

4.1K 205 142
                                    

Yoongi pov.

Przytulałem Jimina dopóki się nie uspokoił i zasnął. Tak bardzo się o niego martwię. Stał się dla mnie ważny.

Na początku chciałem go mieć tylko po to żeby pomagał mi się zaspokajać, mogę to przyznać, ale teraz chyba nie potrafiłbym zrobić mu czegoś jeśli nie wyraża na to zgody.

Zasnąłem razem z chłopakiem. Nie miałem ochoty ani siły żeby coś dzisiaj robić. Byłem okropnie zmęczony. Dla mnie też wystarczy wrażeń jak na jeden dzień.

~🌧~

Obudziłem się dość wcześnie. Było koło siódmej, ale czułem że się wyspałem. Przetarłem oczy i spojrzałem na Jimina, który leżał na boku z otwartą buzią co chwile mrucząc cichutko. Był taki słodki kiedy spał.

Odgarnąłem kosmyki jego włosów i ucałowałem go czule w czoło. Patrzyłem się na niego przez chwilę dopóki nie otworzył oczu.

- Dzień dobry maluchu. Przepraszam, że cię obudziłem.

- Mhh... - wyciągnął się. - Nic się nie stało. - powiedział z delikatną chrypką.

- Śpij sobie jeszcze. - odparłem patrząc się w niego jak w obrazek.

- Nie mam już chyba ochoty. - westchnął.

- Hm? Coś się dzieje? - spytałem i pogłaskałem go po mięciutkich włoskach.

- Nie. - przytulił się do mnie i owinął swój ogonek wokół mojego nadgarstka.

- Widzę, że coś jest nie tak. - odwzajemniłem uścisk.

- Cały czas mam złe sny. Jestem już tym zmęczony. Nie mogę się normalnie wyspać.

- Ehh... Kupie ci jakieś tabletki. Chyba nie mamy innego wyjścia. - sam nie wiedziałem co mogę zrobić w tej sytuacji.

- Są takie? - spojrzał na mnie z wymalowanym zdziwieniem na twarzy.

- Tak słonko. - zaśmiałem się i ucałowałem go w czoło.

- Aj, Yoongi, zarosłeś. - potarł swoje czoło po tym, gdy zetknęło się ono z moim kilkudniowym zarostem.

- Hm, masz rację. Ogolę się jak wstanę.

- No dobrze. - położył głowę na mojej klatce piersiowej.

Po paru minutach oddech chłopaka stał się płytki. Spojrzałem na niego, by upewnić się czy śpi. Tak jak myślałem chłopak spał jak zabity, więc wstałem ostrożnie i ruszyłem do łazienki.

Miałem lekko podkrążone oczy, a moje włosy były potargane. Wyglądałem okropnie. Miałem ochotę wziąć kąpiel, ale po chwili namysłu stwierdziłem, że wezmę zwykły prysznic.

Rozebrałem się i odkręciłem wodę ustawiając dobrą i odpowiadającą mi temperaturę. Już po chwili stałem pod strumieniem ciepłej wody, która sprawiała, że robiłem się coraz bardziej senny.

Stałem tak przed dobre piętnaście minut napawając się ciepłem wody. Umyłem się porządnie po czym wyszedłem z kabiny prysznicowej. Wytarłem całe swoje ciało jak i włosy, a następnie owinąłem ręcznik wokół bioder.

ⓜⓔⓞⓦ| m.yg x p.jmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz