Rozdział 5

340 15 0
                                    

Jechaliśmy dość długo lub mi się tak zdawało wyjęto mnie z samochodu i poprowadzono w stronę domu a następnie schodami w dół, zrobiło się zimno...

Byliśmy w ciemniej piwnicy wśród malutkich świateł wyróżniała się męska sylwetka siedząca na krześle.

- Witaj Cassie - usłyszałam głos, który był mi bardzo dobrze znany...
Rzucili mnie na krzesło przez co mocno się walnęłam w łokieć przez co syknęłam z bólu a moje usta napotkały się z innymi ustami, zaczął dawać zachłanne pocałunki ale ja go nie oddałam, ponieważ byłam w ogromnym szoku. Obudziło mnie mocne, znajome uderzenie w policzek przez co z moich oczu spłynęło kilka łez.
- Chłopacy weźcie ja do pokoju dla niej- westchnął chłopak i poszedł zapewnie do drzwi a mnie zaprowadzono droga którą nie znałam i tak wrzucono mnie siłą do małego pomieszczenia z materacem, poduszka i kilkoma kocykami również był zapas wody, moją uwagę zwróciły drewniane drzwi bez namysłu weszłam za nie a moim oczom ukazała się łazienka! Uśmiechnęłam się do siebie i poszłam spać.

Następnego dnia obudziły mnie silne uderzenia w twarz, otworzyłam leniwie oczy i ujrzałam bardzo znajoma mi twarz...tak to Payton..
- Już wstaje...- powiedziałam leniwie.
-Payton?! Co ty tu...- zanim dokończyłam zakrył mi usta.
- Zamknij się!- krzyknął na mnie przez co wzdrgnęłam się.- Mówiłem, że zdobędę Ciebie- uśmiechnął się. Pocałował mnie po czym wstał i wyszedł zamykając drzwi na klucz.
______________________________________

Hej kochani!
Wiem, że krótki był ten rozdział ale chciałam go jak najszybciej wstawić postaram się jutro dodać rozdział i w czwartek chociaż nwm jak mi to wyjdzie. Ostatnio rozmyślam nad nową opowieścią ,,Crush" żeby pisać jeden rozdział z tej a jeden z tej podoba wam się to czy raczej nie?

BĘDZIE NOWA MINIATURKA BFF MI ROBI ❤️

Papa🖤

Do you love me?(ZAWIESZONA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz