Rozdział 13

150 11 2
                                    

Xavier's pov

-Dlaczego nie byłem wtedy przy ognisku..teraz byś tu nie leżała- szeptałem.- Przepraszam Cass..- rozpłakałem się...

Cassie's pov

Jak przez mgłę słyszałam płacz, słowa..był to męski głos..czyżby mój brat?! Starałam się otworzyć oczy dłuższą chwilę i w końcu się udało.
Xavier był cały czerwony od płaczu, moja dłoń była cała mokra od łez.

-Spokojnie...żyje, shhhh...- podniósł wzrok na moją twarz. Rzucił się na mnie z ramionami, a ja nie mogłam oddychać przez ilość objęć od niego.

-Nie..mogę oddychać!- podniosłam ledwo głos.

-Przepraszam..-usiadł spowrotem na krzesełko.

23:54

Xavier's pov

Siedzę już tu 2 godziny i wpatruję się w bladą twarz Cassie, wszyscy juz pojechali na kemping tylko nie Luke, uparł się, że zostanie.

-Stary chodź już, Cass śpi czyli możemy iść, daj jej odpocząć.- wstał z swojego krzesełka. Podążyłem jego śladem i wyszedłem z sali, byliśmy tak zmęczeni, że zamówiliśmy taksówkę.
Po kilku minutach byliśmy już w drodze na kemping, cały czas biłem się z myślami co z nią, czy nic się nie stało.

2:55

Katrine's pov

Wstałam z łóżka i upewniłam się czy ktoś jest na korytarzu, naszczęście tylko jedna pani pielęgniarka, która układała papiery. Podbiegłam do sali Cassie i pocichutku weszłam, tak słodko leżała aż chciało się ją zabić. Podeszłam do niej chwilę patrząc na jej twarzyczkę.

-Posłuchaj mnie szmato, albo odczepisz się od nas i Xaviera albo sama się ciebie pozbędę! Wyobraź sobie...nigdy już nie znajdą twoich zwłok nawet gdyby szukali po całym mieście.- zaśmiałam się gorzko oraz przez cały czas zaciskałam rurkę, która prowadziła do tlenu.

-Prze...stan, n-nie m-oge oddych-ac- ledwo wydyszała. Puściłam rurkę i pokierowałam się do łazienki, tej suce nie ujdzie to na sucho. Rozejrzałam się po łazience oraz upewniłam się, że jestem sama. Będę żałować ale zrobię wszystko aby udupić tą dziwkę, pochyliłam się nad umywalką i uderzyłam głową w nią. Miałam sporą ranę na głowie więc teraz tylko wejść do sali Cas i zacząć krzyczeć.  

7:23

Cassie's pov

Nie zmrużyłam oka przez całą noc, myślałam nad tym co powinnam zrobić. Ona potrafi wszystkich okłamać i owinąć wszystkich wokół swojego palca! Nie powiem dla Xaviera, bo mi nie uwierzy.

______________________________________

Zrobiłam sobie mini ferie od pisania ale mam nadzieję, że wróci wena i chęć do pisania. Wiem, że mnie już nie lubicie no ale cóż, postaram się wrócić. DZIEKUJĘ ZA TYLE ODCZYTÓW KOCHANI! 

Do you love me?(ZAWIESZONA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz