-Przepraszam-do mojego pokoju wchodzi Wiktoria z zasmuconą miną.
-Wiki, to ja przepraszam-przytulam przyjaciółkę-Bardzo przepraszam-dodaje-Nie potrzebnie tak zareagowałam.
-A ja bez sensu powiedziałam o „twoim"-robi cudzysłów w powietrzu-Igorze.
-Trudno-macham ręką i uśmiecham się do dziewczyny. Przyjaciółka odwzajemnia uśmiech.
-To jak pójdziesz z nami? No plisss-składa ręce jak do modlitwy.
-Nie, raczej nie-przegryzam dolną wargę-Dziwnie się będę czuła, wy z chłopakami, a ja sama.
-To weźmiemy Bartka.
-Oj Wikuś-łapie jej ramię-Bawcie się dobrze, ja naprawdę nie idę.
-Dobra, nie będę Cię zmuszać-wzdycha.
***
Biorę wino i nalewam sobie do kieliszka. Czuje się bardzo samotnie. Chce mi się bardzo płakać, nawet nie wiem czemu. Ohh... Jak ja nie lubię tej Oli. Na początku uważałam, że się polubimy, ale teraz czuje, że odbiera mi coś, a raczej kogoś. Dziwne takie uczucie, niby nie twój chłopak, a jest dla Ciebie bardzo ważny, aż „za" ważny.***
SMS:
Wiktoria: Hej kochana. Do dupy ten wypad do kina 😭😭 Miało być tak fajnie...Sylwia: Cześć, jak to? 🤔 Pisz Wikuś!!
Wiktoria: Oj no byliśmy w kinie i Adrian powiedział coś do żartów i Ola się obraziła 😑 I wyszliśmy... Kurwa jak ja jej nie lubię! Suka!
Sylwia: Ale idiotka 🙄😯 Co na to Igor?
Wiktoria: Jest wkurwiony na nią 😂😡
Sylwia: Eh ☹️
Wiktoria: Jak coś to zaprosiłam Adriana i Igora do nas. Chyba nie masz nic przeciwko?
Sylwia: Olę też?
Wiktoria: Nie. Poszła do jakieś swojej przyjaciółeczki 🤦🏽♀️😂
Sylwia: Wooow! To ona w ogóle ma przyjaciół?
Wiktoria: Haha! Też tak zareagowałam 😂😂
Sylwia: Dobra, wbijajcie! Bartuś kupił właśnie whisky i nowe winko dla nas (nasze ulubione), więc zapas alko mamy. Przyda się 😉✌🏻
Po niecałych dwudziestu minutach w mieszkaniu zjawiają się: Igor, Adrian i Wiktoria. Po ich minie widać mocno niezadowolenie.
***
-Co oglądamy?-pyta Bartek nalewając każdemu whisky.-Może jakiś dramacik-mówi Igor.
-Jestem za-Wiktoria unosi rękę do góry.
-Dramacik to był w kinie-mówi Adrian lekko chichocząc-Z twoją Olunią-mówi sarkastycznie.
-Oh, już przestań-odpowiada Igor i opiera się wygodnie o kanapie.
-Stary, to miał być normalny, luźny wypad, a twoja laska obraża się o byle gówno-wypomina mu-Ja bym z nią zerwał-mówi-Jesteście długo razem, ale nigdy się tak nie zachowywała. Teraz serio przesadza-ocenia.
-Chłopaki! Zmieńcie temat!-upomina ich Bartek.
Po minie Igora widać, że bardzo przejmuje się tym wszystkim. Jego uśmiech opadł i przerodził się w smutny wyraz twarzy.
Chłopak kładzie głowę na moje ramię i delikatnie wzdycha.
-Chcesz pogadać?-szepcze do jego ucha.
Igor nie odpowiada, tylko kiwa na „tak".
-Zaraz wrócimy-mówię do pozostałych i kieruje się z Igorem do mojego pokoju.
CZYTASZ
VIP~ReTo [CAŁA]
FanfictionOna-nie lubiąca idola przyjaciółki. On-idol, jej przyjaciółki. Ten jedyny koncert VIP zapamiętają na całe życie...