#9 Teledysk

3.4K 97 45
                                        

Poniedziałek:
-Hej, miło mi, Aleksandra Siemiesz-podaje rękę w moją stronę.

-Sylwia, mi również miło-podaje rękę.

Ola to wysoka niebieskooka blondynka. Jest bardzo szczupła. Widać, że bardzo dobrze zna się na stylu.

-Heeej, Ola-wita się z nią Bartek.

-Cześć-uśmiecha się.

Moja stylizacja wyglądała tak:

-Na żywo jest jeszcze brzydsza-komentuje Wiktoria szepcząc do mojego ucha

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Na żywo jest jeszcze brzydsza-komentuje Wiktoria szepcząc do mojego ucha.

-Nooo, muszę się z tobą zgodzić. Nie jest za ładna-przyznaje-Ale zajebiście zna się na stylu...

-Nie prawda, ty znasz się lepiej, a nie jesteś stylistką, serio-mówi, na co prycham-A gdzie Igor?-dopytuje.

-Nie wiem-wzruszam ramionami.

-Igor przyjdzie za piętnaście minut-wtrąca się Ola pochodząc do nas bliżej. Mam nadzieje, że nie słyszała naszych komentarzy na jej temat, dobrze, że rozmawiałyśmy wcześniej szeptem.

***
-Siemano-przychodzi Igor i wita się z każdym z osobna.

-Hej skarbie-podchodzi do niego Ola i mocno go przytula.

Nie chce komentować ich związku, ale uważam, że Ola chce pokazać wszystkim za wszelką cenę, że są razem. Klei się do niego jakby ktoś miał zaraz jej go ukraść.

-Ooo, hej Sylwia-zauważa mnie i podchodzi do mnie.

-Cześć-uśmiecham się i przytulam szatyna na przywitanie.

***
-Dobra! 3, 2, 1! Zaczynamy!-krzyczy reżyser.

Ustawiamy się do odpowiedniej sceny. Na początek udaje dziewczynę Bartka i jadę z nim w aucie, później udaje, że zostawiam go do Igora... Lubię grać, zawsze lubiłam „bawić" się aktorstwem.

*Kilka godzin później*
Jesteśmy już bardzo zmęczeni nagrywaniem klipu, niby kilka ujęć, ale bardzo męczy.

-Dobra! Skończyliśmy-mówi z radością scenarzysta i reżyser-Sylwia bardzo dobra robota-mówią w moją stronę, na co się uśmiecham w ich stronę.

-Dzięki-odpowiadam.

-Byłaś wspaniała siostra-mówi Bartek i mocno mnie przytula.

-Ajjj, ty też-kładę głowę na jego ramie-Ale jestem zmęczona-marudzę.

-Ja też-wzdycha.

-Co powiecie na jakąś wspólną domóweczkę?-pyta jakiś gościu od sprzętu-Taką luźną, żeby więcej się nie zmęczyć-śmieje się.

-Właściwie, to bardzo chętnie. Napiłabym się coś mocniejszego-odpowiadam.

-Ja również jestem za-podnosi rękę Bartek.

Pozostała ekipa również się zgodziła, Ola trochę marudziła, że wolałaby odpocząć w swoim domu, ale Igor ją jakoś namówił.

VIP~ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz