Dziś gwiazdy patrzą na mnie łaskawiej
Gdzieś zza chmur wygląda spokojna twarz Boga
Deszcz obmywa otwarte rany
Mgła osiada na spękanych ustach
Dziś świat patrzy na mnie łaskawiej
I tylko Słońce nie ufa mi na tyle
By ogrzać moje zmarznięte dłonie
To nic
To nic
Dziś
Dziś gwiazdy patrzą na mnie łaskawiej
Gdzieś zza chmur wygląda spokojna twarz Boga
Deszcz obmywa otwarte rany
Mgła osiada na spękanych ustach
Dziś świat patrzy na mnie łaskawiej
I tylko Słońce nie ufa mi na tyle
By ogrzać moje zmarznięte dłonie
To nic
To nic