13) tajemniczy chłopak

370 30 2
                                    

     Siedział próbując się uspokoić. Nie miał pojęcia dlaczego ten sen wywarł w nim tyle emocji. Odczuwał strach, można by powiedzieć, że było to coś w rodzaju paniki.
Z drugiej strony jednak chciał krzyczeć, żeby w końcu ktoś zwrócił na niego uwagę.
Czuł się bezsilny wobec wszystkiego. Nie mógł się powstrzymać przed uwolnieniem wszystkich emocji, dlatego za niedługo wybuchnął płaczem.

Uspokoił się dopiero po godzinie, również orientując się iż nikogo najwidoczniej nie ma w domu, skoro było zero reakcji z jakiejkolwiek strony.
Wstał ostrożnie podchodząc do okna. Oparł się o parapet przyglądając się okolicy. Kompletnie jej nie znał, a mogło się wydawać że znał każde miejsca. Chociaż, co jeśli jest w zupełnie innym mieście?
To pytanie zaprzątało jego myśli.
Stojąc tak zamyślony, nie zauważył nawet, że pewien chłopak przygląda mu się od dość dłuższego czasu.
Oderwał się od okna uświadamiając to sobie.
Wrócił szybko do łóżka słysząc kroki,które były coraz bliżej jego pokoju. Ułożył się udając że śpi. Nie miał pewności czy dobrze robi, jednak siedzenie i czekanie na niego  wydawało mu się dziwne.

Drzwi od pokoju otworzyły się, a do pokoju wszedł on. Baekhyun chciał żeby wyglądało to jak najbardziej wiarygodnie. Nie chciał mieć z mężczyzną nic wspólnego chociażby nawet się do niego odezwać. Poczuł jak ten kuca przy łóżku.
Szczerze mówiąc było to niepokojące, nie miał pojęcia co temu siedziało w głowie. Tym bardziej że nie wydawał się być do końca normalny.
Leżał z nadzieją że ten sobie pójdzie stwierdzając że nic tu po nim.
Mylił się.
Nagle poczuł dłoń gładzącą delikatnie jego włosy. Nie ukrywał, było to przyjemne. Mimowolnie otworzył lekko oczy, przez co wzrok ich dwóch spotkał się.
Baekhyun chciał przestać jednak było to zbyt hipnotyzujące.
Chłopak czuł że jego policzki powoli stają się różowe. Było to dosyć zawstydzające gdy zdał sobie sprawę co zrobił.
Zerwał się do pozycji siedzącej, odsuwając się od nieznajomego jak najdalej mógł.
Ten widząc całą sytuację uśmiechnął się lekko. Wiedział jaki jest Baekhyun, jak się zachowuje jednak twarzą w twarz było to wręcz bardziej rozkoszne.

-Wiedziałem że nie śpisz. -powiedział nadal uparcie patrząc na Byuna. Ten jednak jakby zignorował jego wypowiedź.

-Dlaczego zwyczajnie nie mogłeś do mnie podejść, porozmawiać jak normalni ludzie zacząć znajomość? Po co ta cała szopka? -zapytał ciekawy chociaż bardziej miało to charakter wyrzutu swoich emocji.

-Dlaczego? Nawet jeśli zaczęli byśmy znajomość, co mi po tym? Nie wystarczy mi sama rozmowa. Chce Cię widzieć każdego dnia i nocy, być z Tobą, niezależnie co o tym sądzisz. Myślisz że wytrzymywałem te wszystkie dni gdy nie dawałem o sobie znać? Nie, zamontowałem kamery. Teraz mogę mieć Cię przez cały czas przy sobie i nikt mi w tym nie przeszkodzi.

Baekhyun siedział jak wmurowany. Nie spodziewał się takiej odpowiedzi, bynajmniej nie tego, że brunet tak rozwinie swoją wypowiedź. Nie potrafił wydusić z siebie ani jednego słowa. Był w szoku, że ktoś mógłby mieć taką obsesję, tym bardziej na jego punkcie.

-Czy mogę znać chociaż twoje imię? -wydusił z siebie po dłuższej chwili, układając swoje myśli w głowie. Był kompletnie zdezorientowany.
Spojrzał na chłopaka który się uśmiechnął.

-A zasłużyłeś? -zaśmiał się na co jedynie ten zmarszczył brwi.
-Widzisz skarbie, niczego przede mną nie ukryjesz, chyba że pomyślisz coś sobie w swojej główce, ale na to już nie mam wpływu. -powiedział podchodząc do Baekhyuna. Pstryknął go w nos po czym skierował się w stronę drzwi i wyszedł, wcześniej rzucając "zobaczmy się później ". 

Baekhyun siedział na łóżku jeszcze chwilę. Próbował przeanalizować zachowanie chłopaka. Było ono dziwne, jakkolwiek by na to nie spojrzeć.
Mimo że był psychologiem, czasem zastanawiał się, czy ma chociażby wiedzę większą od podstaw. Być może to kwestia charakteru jego stalkera, jednak nie był do końca tego pewny.

Westchnął znowu podchodząc do okna. Chciał je otworzyć jednak, jak wcześniej, nie mógł. Zobaczył za to nieznanego mu chłopaka, który przyglądał mu się już wcześniej. Spojrzał więc na niego lekko pytającym wzrokiem. Chłopak gestami poprosił aby wyszedł na dwór.
Zdziwiony lekko zaprzeczył kręcąc głową. Najwyraźniej tamten posmutniał, machając do niego na pożegnanie oraz pokazując że musi iść.
Baekhyun lekko uśmiechnął się również do niego machając.

Wieczorem, jego myśli krążyły wokół tajemniczego chłopaka. Zastanawiał się dlaczego chciał żeby wyszedł. Z jednej strony mógł szukać znajomych albo po prostu towarzystwa, jednak był to dosyć dziwny sposób.
Ułożył się na łóżku wchodząc pod kołdrę. Czuł się trochę obserwowany jednak mimo to zamknął oczy próbując zasnąć, co wbrew pozorom nie było takie trudne.





//Tym akcentem chciałabym dać wam taki mały prezent świąteczny w postaci nowego rozdziału i życzyć wam wesołych świąt oraz dużo radości!
Tradycyjnie mam nadzieję że rozdział wam się spodobał i czekacie na więcej ♡

stalker   |    [sebaek]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz