~13

157 8 3
                                    

* Po szkole *

Siedziałam w ciszy na kolanach Jimina czekając na autobus. Tę ciszę przerwał Jimin.

- Słońce skoro jest piątek może wyjdziemy gdzieś dzisiaj wieczorem - powiedział patrząc mi w oczy.

- Okej, ale gdzie? - odparłam.

- Może do kina, a potem coś się wymyśli - powiedział po chwili zastanowienia.

- Spoko - powiedziałam i w tej chwili przyjechał samochód do którego wsiedliśmy.

* trochę przyspieszenie *

- Pa kotek, do godziny 18 - dał mi w usta szybkiego buziaka i ruszył do wyjścia autobusu.

- Na pewno dziewczyny z twojej szkoły zazdroszczą ci takiego chłopaka widać po nim, że mu na tobie zależy - odwróciłam się, a moim oczom ukazała się staruszka.

- Dbaj o niego - dopowiedziała, ukłoniłam się w jej kierunku i wyszłam z autobusu który zatrzymał się na moim miejscu docelowym.

Wchodząc do domu usłyszałam moją mame, która robiła coś w kuchni. Pobiegłam do pokoju odłożyć plecak i powędrowałam do kuchni.

- Hej mamo - powiedziałam z entuzjazmem.

- Hej córcia. Siadaj zaraz nałożę ci twoją ulubioną zapiekankę  - powiedziała z uśmiechem.

- Dziękuję - odwzajemniłam uśmiech.

- Wychodzę dzisiaj po 18 - dopowiedziałam dostając talerz ciepłego dania.

- Dobrze, a jeśli mogę wiedzieć to z kim? - zapytała siadając na przeciwko mnie.

- Z moim chłopakiem dzisiaj go poznasz bo przyjdzie do nas - powiedziałam z jedzeniem w ustach.

Po krótkiej rozmowie z mamą o Jiminie powiedziałam:

- Ale to jest pyszne! - zaczęłam pakować kolejną porcję zapiekanki.

- Dziękuję, zjedz spokojnie masz jeszcze 3 godziny do spotkania -  uśmiechnęła się i poszła w kierunku zlewu umyć talerze.

Po zjedzeniu dałam brudny talerz mamie i poszłam na górę poszukać w szafie jakichś ubrań.

Postanowiłam ubrać się w to:

 Po wybraniu stroju poszłam szybko wziąźć prysznic, ubrałam się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po wybraniu stroju poszłam szybko wziąźć prysznic, ubrałam się. Poszłam do pokoju i usiadłam przy toaletce i rozpoczęłam się malować.

Po skończeniu spojrzałam na zegarek po lewiej stronie.
-17:55 wyrobiłam się w czasie - pomyślałam.

Postanowiłam chwile po odpisywać Jiwoo.

- T/I ! - zawołała mnie mama.

- Już idę!! - powiedziałam biorąc torebkę i telefon w rękę.

----------------------------------------------

Rozdziały będą się pojawiać co dwa dni.. jest to spowodowane dużą ilością nauki 😥

Do zobaczenia ❤




Play-off ~bangtan~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz