16

17 2 0
                                    

Spakowałam rzeczy w walizki i jechałam do ojca. Podobno ma bardzo duży dom. Ma własną firmę, nie wiem czym się ta firma zajmuje ale jest dobrze prosperująca.

Po 5 minutach jazdy wysiadam z teraz mojego samochodu Jest to czarne Audi. Dom tak jak mówił mój ojciec jest duży i bardzo ładny. Tata dał mi własne klucze więc bez problemu mogę tam wejść. To co zobaczyłam przerosło moje oczekiwania w środku domu były ogromne schody które prowadziły w dwie strony. Oczywiście były czarne.

Poszłam do kuchni bo ją zobaczyłam jako pierwszą. Była tam starsza pani, pewnie gosposia.

-Dzień dobry.- przywitałam się.

Wyglądała na miłą kobietę na około 50 lat.

-Dzień dobry. Ty to pewnie Roxane tak?

-Tak to ja.

-Chodź zaprowadzę cię do twojego pokoju.

Szłam po dużych schodach zaraz za nią.

-Tam jest twój pokój.- pokazała palcem na pokój z jedynymi białymi drzwiami.

Chwilę później moje walizki były w pokoju. Bardzo lubię się pakować i rozpakowywać nie wiem dlaczego.

Po 2 godzinach wyszystko było już w mojej garderobie. Jeszcze tylko łazienka zostawię tam kosmetyki i idę spać. Dzisiejszy dzień minął bardzo szybko. Niestety nie widziałam ojca pewnie jest w pracy. Nim się obejrzałam już zasnęłam.

Obudziłam się o 2 w nocy bo mój brzuch domagał się pożywienia.
Zeszłam do kuchni A tam był mój ojciec. Siedział nad jakimiś papierami. Nie chciałam go teraz widzieć. Chciałabym żeby mnie nie zaówarzył ale niestety moje modły nie zostały wysłuchane.

-Co ty tutaj robisz? Powinnaś iść spać.

- Spałam ale mój brzuch domaga się ofiary.

-Haha bardzo śmieszne.

-Wiem sama wymyśliłam.

-Dobra zjedź coś i wracaj spać. Ja też już muszę bo jestem wykończony. Dobranoc.

-Dobranoc.

Poszłam sobie zrobić płatki z mlekiem bo nie chciałam jeść dużo może nie jestem gruba ale nie chcę przytyć.

Po zjedzeniu płatek włożyłam miseczkę do zmywarki i poszłam dalej spać. Myślałam trochę dlaczego tata tak szybko poszedł może się mnie boi. Tak tak boi się Ciebie napewno. Mam nadzieję że następny dzień będzie lepszy no może nie będzie lepszy bo muszę iść do szkoły. Dawno tam nie byłam ale jakoś nie tęskniłam.

Wstałam bardzo wcześnie O 6 nigdy tak nie wstaje ale jak już wstałam to idę do toalety trochę się ogarnąć. Po zrobieniu makijażu poszłam się ubrać. Ubrałam czarne jeansy i biały t-shirt oraz marynarkę.

 Ubrałam czarne jeansy i biały t-shirt oraz marynarkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Myślę że wyglądałam w miarę dobrze. Zeszłam na dół zjeść śniadanie. Miałam dziś owsiankę. Szczerze mówiąc nie lubię jej tak bardzo ale nie będę nic mówić.

Wzięłam moje czarne Audi

Bardzo mi się podoba ale wolałabym inny kolor

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bardzo mi się podoba ale wolałabym inny kolor. Tak jestem wybredna ale czarny też mi się podoba.

Po dojechaniu do szkoły wysiałdam i zobaczyłam Roxane stała tam ze swoim chłopakiem A Alan obok nich wygląda tak słodko.


.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.....

Nowy rozdział wyleciał cieszcie się

Porządanie ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz