#Rozdział specjalny (nie powiązany z historią)#*

253 20 8
                                    

*każdy rozdział między #płotkami# (i nawet nie próbujcie mi wmówić, że to hasztagi) to rozdział specjalny...i reszta też nie jest zbyt powiązana z fabułą (to co dzieje się tutaj, zostaje tutaj)

Hejka kochani dzisiaj jest mój ulubiony dzień w roku czyli...
PIĄTEK 13-stego i z tej okazji stworzyłam ten rozdział.

Na czacie w rezydencji:

Ben:*śpiewa* Z okazji święta
Klękną bydlęta...

Jeff: Nick słyszałeś, klękaj.

Nick:Może jeszcze przed tobą?

Jeff:Nie, przed Offem.

Offender: ( ͡° ͜ʖ ͡° )

Autorka: Wy wiecie, że do świąt to jeszcze kawał czasu, co nie?

C-pop: Chyba nie.

Tobby: Chłopaki, paczajcie jakie złoto w necie znalazłem.

Autorka: Chłopaki? A ja to co, pies?

Nick: Nie, suka. Ty się nie patrz.

Autorka: 😛

Tobby:

Jeff: Ty szmaciarzu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeff: Ty szmaciarzu...

Nich: Ale o co ci chodzi, racje ma.

Jeff: Wcale nie.

Autorka: Gdybyś był kimś innym to nazwała bym cię narcyzem, ale skoro po internecie krążą takie fotki...

Autorka: Gdybyś był kimś innym to nazwała bym cię narcyzem, ale skoro po internecie krążą takie fotki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

...to ci się nie dziwie, że masz taką wysoką samoocene.

Nick: Przecież Kernit tak nie wygłąda.

Tobby:Noo..., nie.

Sally : A zauważyliście, że Jeff na dużej ilości obrazków z nim, nie ma nosa. Dlaczego?

Creepypasta po SLD (+18) {ZAKOŃCZONE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz