"Ale jak to możliwe?" spytał Boruto wciąż próbując przetrawić to co właśnie usłyszał
"Przybyłam z przyszłości by prosić cię o pomoc, nasz świat chyli się ku zagładzie wszystko to spowodowane przez jedną osobę" powiedziała zaciskając pięści
"Kim jest ta osoba?"
"Jesteś nią ty ojcze"
"Co?"
"Nie mam pojęcia co się z tobą stało, ale pewnego dnia wróciłeś jako zupełnie inna osoba. Mogłam wyczuć złowrogą aurę która cię otaczała, zacząłeś zabijać z zimną krwią wszystkich na których natrafiłeś, w tym matkę i braciszka" powiedziała wypuszczając z oczu strumień łez
Boruto był kompletnie zaskoczony tym co usłyszał, Sarada podeszła do Sayuri i objęła ją czułym uściskiem, blondyn podszedł do córki kładąc dłoń na jej ramieniu.
"Nie martw się Sayuri, obiecuję że ten drań zapłaci za to co uczynił"
"Dziękuję Tato"
Po wyjaśnieniu sytuacji Sayuri przygotowała się do podróży.
"Ja idę z wami" oznajmił Kawaki
"Co?"
"Nie mogę przepuścić okazji skopania twojego tyłka, nawet jeśli to twoja wersja z przyszłości" powiedział z uśmieszkiem
"Nic się nie zmieniłeś"
Za nim cała trójka miała wyruszyć, do Boruto podeszła Sarada.
"Chciałabym móc pójść z wami. Proszę bądź ostrożny i wróć cały i zdrowy"
"Nie martw się, wrócę" powiedział dając jej szybki pocałunek
"Złapcie się mnie"Boruto i Kawaki skineli głową kładąc dłoń na ramionach blondynki po czym cała trójka zniknęła w blasku światła. Kiedy przenieśli się do czasów Sayuri zdziwili się widząc jej świat na własne oczy, wszystko było całkowicie zniszczone.
"Więc to jest wasz świat?"
"Niestety..."
Sayuri zaprowadziła obu do miejsca, gdzie znajdowało się obozowisko, od razu weszli do namiotu, w którym leżał Kuroto
"Onii-chan!"
Sayura podbiegła do swojego brata.
"Wszystko w porządku?"
"Tak, widzę że udało ci się"
"Yo""Jak mniemam Sayuri wyjaśniła sytuację?"
"Tak, przybyliśmy by pomóc wam i powstrzymać moją wersję z przyszłości. Nigdy bym nie pomyślał że nadejdzie taki dzień, w którym stanę się niczym mój brat" ostatnią końcówkę dodał w myślach
CZYTASZ
Niechciane Dziecko
FanfictionJeden z synów bohatera Czwartej Wielkiej Wojny, zostaje odrzucony początkowo przez Ojca gdyż skupia uwagę na jego bracie bliźniaku a nie długo przez matke