Niechciane Dziecko

Rozdział: 26

Boruto i Shoru wybili się w powietrze zaczynając od wymiany ciosów, zwykli shinobi mogli dostrzec na niebie czerwono-białe smugi zderzające się ze sobą, Shoru próbował zaatakować Uzumakiego, ten od tak chwcił jego pięść, następnie zadał kilka ciosów w niesamowicie szybkim tempie swojemu sobowtórowi. Shoru złączył dłonie tworząc przed sobą kilka fioletowych Rasenganów wyrzucając w stronę Boruto, blondyn bez problemu każdego uniknął po czym w mgnieniu oka pojawił się przy swojej wersji z przyszłości wlatując stopą w jego brzuch, Shoru splunął krwią odlatujac kilka metrów do tyłu.

"Jak to możliwe że jest taki silny" pomyślał ścierając z ust stróżke krwii

"Nie pokonasz mnie" oznajmił Boruto  poważnym tonem

"To się jeszcze zobaczy"

Shoru uniósł się do góry wystawiając w stronę Boruto swoje ręce, przed nim pojawiło się kilka kul energii, kule zaczęły się coraz szybciej obracać tworząc złoty okrąg, widząc co się dzieje Boruto złączył swoje dłonie nadgarstkami tworząc w obu Rasengany.

"Zdychaj Boruto!" ryknął wystrzeliwując z okręgu potężny złoty promień

"Raseragan!" wystrzelił niebieski promień

Kiedy oba ataki się ze sobą zderzyły zaczęły się siłować tworząc tym samym potężny wstrząs

"Za daleko zaszedłem żeby się teraz wycofać"

Nagle atak Boruto przedarł się przez atak jego sobowtora zaskakując go, Shoru nie mając innego wyjścia postanowił użyć Karmy i wchłnąć techkę, po wchłonięciu musiał opuścić swoją rękę.

"Cholera to było za dużo, nawet jak dla mnie" pomyślał

Boruto pojawił się za Shoru chwytając jego rękę i zaciagając za plecy jednocześnie wyginając.

"Wiesz, mogę wybaczyć sporo rzeczy ale to że zadarłeś z moją rodziną, nie ma mowy bym ci darował sukinsynu" powiedział chłodno odrywając rękę swojemu sobowtórowi

Shoru wrzasnął z bólu odskakując od Boruto, jednak sekundę później blondyn pojawił się przed nim i ciosem w brodę wybił go w powietrze.

"To za wszystkich których zabileś"

Sekundę później Boruto pojawił się przed nim uderzając z pięty w brzuch Shoru.

"To za Saru"

Shoru padł na ziemię próbując się podnieść, widząc jak Boruto do niego podchodzić z ocalałej ręki zaczął wyrzucać w jego stronę kilka Rasenganów, Boruto szedł nie wzruszony od tak je odbijając ręką, wiedząc że to nic nie da Shoru oddalał się od blondyna, aż nie dotarł do skały znajdującej się za nim.

"Szlag"

"A to za Sarade"

Boruto tworząc Rasengana, uderzył w nim w twarz Shoru. Siła technik była na tyle silną, że kompletnie rozwaliła jego głowę, Boruto wrócił do swojej zwykłej formy po czym zapieczętował resztę ciała swojego sobowtóra.