🎄Święta🎄

276 19 3
                                    

A więc tak, specjalny rozdział świąteczny bo ludzie chcą mnie zjeść.
Ezarel i Nevra są jakby... Prawie razem ale nie do końca
Odchodzimy tu od fabuły poprzednich rozdziałów i gry.

⚠ UWAGA YAOI ⚠

Miłego czytania
~~~~

Wieczór
P. W. Nevry

Jak co roku ubieramy choinkę i stoimy wszystko co się da. Ja postanowiłem dekorować choinkę. Najgorszy był czubek. Nie byłem na tyle wysoki aby do niego dosięgnąć i założyć jakąś gwiazdkę. Postanowiłem szukać pomocy u Valkyon'a.

Pobiegłem do jego pokoju. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem jak pięknie ozdabia zbroje.

-Valkyon?

-Hm? - Odwrócił się w moją stronę -Słucham Nevra?

-Pomógł byś mi zaczepić czubek na choinkę? Wiesz, jesteś najwyższy nie licząc pomocnika Miiko - Uśmiechnąłem się lekko

-Jasne, chodź młody - Zaśmiał się tylko

Po chwili byliśmy przy choince. Zastanawiałem się jak to zrobić. Nagle Val wziął mnie na ręce i posadził na swoim barku. Nie wykluczam mojego zawału.
Powoli i ostrożnie założyłem gwiazdę. Wyglądało cudnie!

-Może pomożesz Ezarel'owi w dekorowaniu pokoju?

-Nie byłby to zły pomysł. - Zeskoczyłem z jego barku i popędziłem w stronę pokoju Ezarel'a. Pewnie Val teraz się ze mnie śmieje...

Wbiłem do jego pokoju jak burza.
-Hej skarbie! - Krzyknąłem i obserwowałem jak elf spada z krzesła na którym wcześniej stał.
-Nevra... - Spojrzał na mnie morderczym wzrokiem a ja tylko stałem z widocznym zadowoleniem.

Zamknąłem drzwi i pomogłem mu wstać.
-Nigdy więcej tak nie rób. - Uśmiechnął się i pstryknął mnie w nos.
-Jasne... Pomóc ci w czymś?

P. W. Ezarel'a

Usłyszałem propozycje Nevry w pomocy mi. I wpadłem na genialny pomysł. -Tak, mógłbyś wziąć lampki i je pozawieszać? - Uśmiechałem się podawając mu pudło.

-Jasne! Ale pomóż mi w rozplątywaniu.

-Oh.. Oczywiście, że ci pomogę..

Po chwili kiedy lampki nie były już supełkami, Nevra złapał za ich początek i chciał je zawiesić. To była moja szansa. Szybko zacząłem owijać go lampkami. Nie zdążył nawet zareagować.

Nie minęło jakoś super dużo czasu. Ale widok był cudowny! Leżący wampir, unieruchomiony lampeczkami. Cudo!

Cicho zacząłem się śmiać widząc jego zmieszanie.

-Bardzo śmieszne.. A teraz mnie rozwiąż.

-Hm.. Nie, nie widzę takiej potrzeby.

-Nie żartuj sobie Ez.

Uśmiechnąłem się podle i podniosłem Nevrę tylko po to aby znów go położyć. Tym razem na moim łóżku.

-Wyglądasz cudownie wiesz?

-Przestań. - Odwrócił głowę. Chyba nie miał zamiaru utrzymywać kontaktu wzrokowego. Cóż, przynajmniej odsłonił swoją szyję.

Powoli się do niego zbliżyłem składając pocałunki na jego szyi i obojczykach które miał delikatnie odsłonięte.

-He?! Co ty robisz! - Krzyknął i zaczął się niepotrzebnie wiercić.

Westchnąłem i usiadłem
-Na nic mi nie pozwalasz. - Po tych słowach oberwałem z jego nogi. Szybko ją złapałem i uniosłem

Niespodziewana Miłość - Ezarel×Nevra [Eldarya]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz