Maraton: 8/15
Julka: Ja już śpiąca jestem.
Kacer: No ja też kochanie.
Narrator: Kacper pocałował Julkę krótko w usta i poszli spać.
Rano:
Julka: Kochanie budzik dzwoni.
Kacper: Okej idę na to drugie łóżko.
Julka: No okej.
Next time 30 minut później:
Julka: Wstajemy kochanie bo jest 7:15.
Kacper: Jeszcze... chwilę.
Narrator: Powiedział Kacprer zaspanym głosem.
Julka: Teraz bo o 8 jest wizyta.
Kacper: Okej... skarbie.
Julka: Chodź do łazienki.
Kacper: Dobrze kochanie.
Przepraszam że taki krótki ale jutro na pewno dodam rozdział.
CZYTASZ
Razem do końca świata i jeszcze dłużej.
FanfictionProlog Pov. Julka Hej, nazywam się Julkia Kostera i mam prawie 16 lat pochodzę z Wrocławia i nigdy nie miałam chłopaka. Niedawno zostałam przyjęta do projektu (Dom X/ Team X.) Pov. Kacper Hej, nazywam się Kacper Błoński i mam prawie 21 lat...