Rozdział 58

1K 22 1
                                    

Maraton: 2/15

Narrator: Tym czasem u Julki i Kacpra.

Julka: Ja idę do łazienki.

Kacper: Ale ja idę z tobą.

Julka: Dobrze.

(Ta izolatka była z łazienką.)

Kacper: poczekaj na łóżku jeszcze, a ja przygotuję nam rzeczy.

Julka: Okej.

Next time: 2 minuty później.

Kacper: Możemy już iść.

Julka: No okej.

Narrtor: Tym czasem w domu X

(W domu są Stuu, Agata, Marcin i Lexy.)

Lexy: Może jeszcze zadzwonię do Julki?

Stuu: Nie dzwoń, jutro pewnie sama zadzwoni.

Lexy: No okej. A jedziemy do MacDonalda?

Marcin: Okej.

Lexy: A ty Stuu i Agata pojedziecie?

Stuu: Ja tak.

Agata: Ja też.

Marcin: Za 5 minut wszyscy pod moim samochodem.

Lexy, Agata i Stuu: Okej.

Razem do końca świata i jeszcze dłużej.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz