Rozdział 54

1.1K 22 0
                                    

Kacper: To ja kochanie pójdę się spytać czy mogę z tobą zostać.

Julka: Dobrze.

Rozmowa z pielęgniarką.

Kacper: Dzień dobry, przepszam bo chciałem spytać czy mogę zostać z moją siostrą na noc.

Pielęgniarka: A do której pacjentki, i jak pan się nazywa?

Kacper: Julii Kostery,Kacper Błoński, i jestem prawnym opiekunem.

Pielęgniarka: Może pan mówić po polsku bo jestem Polką haha.

Kacper: Okej haha.

Pielęgniarka: Oczywiście może pan zostać na noc u pani Julii Kostery. Za chwilę zaraz panu przywieziemy łóżko. Na jakiej sali leży pani Kostera?

Kapcer: Bardzo dziękuję. Ale nie będę robił kłopoty?

Pielęgniarka: Pewnie że nie.

Kacper: To izolatka numer 2.

Pielegniarka: To za 15 minut przywieziemy łóżko.

Kacper: Dziękuję.

Narrator: Kacper przyszedł już so Julki.

Julka: Zgodzili się?

Kacper: Tak, chyba dla że jak rozmawiałem z pielęgniarką, dowiedziała że jesteśmy Polakami bo pytała się o nasze nazwiska. Nawet przywiązą łóżko.

Julka: Myślałam że będziesz ze mną spał.-posmutniała mina.

Kacper: Ale ja tylko się dla tego zgodziłem tylko dlatego że oni myślą że jestemy rodzeństwem.

Julka: A będziesz ze mną spał?

Kacper: Oczywiście że tak, tylko że trzeba sprawdzić w internecie o której przychodzą mierzyć temperaturę i o której trzeba wstawać.

Julka: Okej.

Przepraszam że nie dodawałam ale miałam dużo roboty. Postaram się jeszcze dzisiaj dodać rozdział. I dziękuję za to😍😍

 I dziękuję za to😍😍

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Razem do końca świata i jeszcze dłużej.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz