List 17.

28 4 0
                                    

Moja miłości, 

Jutro wracam do domu. Nie wiesz o tym, ponieważ to miała być niespodzianka. Jestem taki podekscytowany. 

Wrócę w sumie tylko na kilka dni, ale nie martw się, za niedługo będą święta, więc czeka mnie miesiąc bez uniwerku. 

Nie wierzę w to, że piszę te listy już od 8 miesięcy. Wiem, że moja terapeutka powiedziała, że mogę je przerwać, ale... całkiem je polubiłem. Pozwalają mi ułożyć wszystko w głowie. To tak jakbym rozmawiał z tobą.

Zastanawiam się co właśnie robisz... jak się trzymasz? Czy w domu wszystko dobrze?

Chciałbym zabrać twój cały ból, Ry. Może mogłabyś przeprowadzić się tutaj ze mną. Wiem, że narazie nie stać cię na uniwersytet, ale mogłabyś sobie znaleźć tutaj pracę.

Mogłabyś mieszkać ze mną. Była byś blisko mnie i mogłabyś poznać innych ludzi, a przede wszystkim uciekłabyś od tego całego pesymizmu w domu... 

Moglibyśmy tak zrobić, Ryan. Co ty na to?

Poruszę ten temat jak przyjadę... Zobaczymy... 

Nie wiele się narazie dzieję. Prawie do jedenastej mam treningi, a zajęcia od dwunastej do dziewiętnastej, potem prysznic, coś zjem i idę spać. Tak mniej więcej wygląda mój dzień!

Trochę nudny. 

Za dwa tygodnie mam mecz przeciwko uniwersytetowi w Londynie, będzie fajnie. Są trochę agresywni i grają nieczysto, ale dzięki temu jest bardziej interesująco. 

Musisz kiedyś przyjść na mój mecz Ry! Spodobałoby ci się. Mogłabyś poznać moich kolegów z drużyny. 

Musisz się wyrwać z tego małego miasta i nauczyć się jak żyć z innymi! 

Kocham Mullingar, ale na nim świat się nie kończy. 

Mam nadzieję, że u ciebie wszystko okej, kochanie. Bo u mnie nie. Tęsknię za tobą bardzo.

Śpij dobrze, 

Nial Xx

18/11/15

21 Letters [n.h] PLWhere stories live. Discover now