21 Letters [n.h] PL

List 19.

Przepraszam cię Niall. 

Przepraszam rodziców. 

Przepraszam, Liam, Liz, Em i Sarah. 

Przepraszam cię Anne i wszystkich cudownych pracowników piekarni. 

Chciałabym, żebyście o tym wiedzieli, zrozumieli to. 

Nie jestem w stanie wyrazić tego co czuję. 

Niall, zacznę od ciebie. 

Na początku, dziękuję. Dziękuję, że byłeś chociaż przez te kilka miesięcy gdy cię potrzebowałam. Dziękuję, że stałeś się moim przyjacielem. Dałeś mi szansę. Dziękuję, że się starałeś i pokochałeś gdy nikt nawet nie wiedział ja. Niestety z czasem przestałeś to czuć. Twój≥j wyjazd wyrwał mi serce, ale wiedz, że cieszyłam się twoim szczęściem. Jestem dumna jak przez te kilka miesięcy wydoroślałeś. Twoja nowa dziewczyna będzie szczęściarą. Wiedzieliśmy, że to kiedyś nadejdzie. Nigdy nie chciałam cię zranić, Niall, na zawsze będę cię kochać. 

Mamo i tato. 

Nawet nie wiem od czego zacząć. Czy w ogóle przeczytacie to? Przejmiecie się?

Moja całe życie było piekłem, mamo. Nie jestem w stanie się dłużej z tobą kłócić, nie mogę znieść całej twoje frustracji, którą wyładowujesz na mnie. Wykopałaś mój własny grób. Nie chcę cię zranić ale jedynie nakreślić sytuację. Nie jestem zbyt silnia, mam nadzieję, że kiedyś to zrozumiesz. Oboje wiecie, że tak będzie lepiej. 

Do mojego rodzeństwa. 

Kocham was bardzo i jestem niesamowicie dumna. Bądźcie dla siebie dobrzy. Wspierajcie się nawzajem. Życie jest świetne, więc czerpcie z niego pełnymi garściami. Nie płaczcie za mną, teraz już będzie dobrze. Cieszcie się życiem. Xo

Na końcu,

Dziękuję ci Ann za możliwość i doświadczenie. Nawet nie wiecie ile ta piekarnia dla mnie znaczyła, pomimo, że pracowałam tam kilka miesięcy. Będę na was patrzeć z góry. 

"Nie boję się śmierci. To bardziej przemiana. Cały ból odejdzie w zapomnienie. Zdrada zamieni się w zaufanie. Rany przestaną krwawić, a serce będzie znowu całe. Już się nie martwię, więc wy też już nie powinniście. Zamknij oczy, odmów modlitwę i ciesz się, kolejnym dniem życia." AMH. 

Z miłością, 

Ryan. 

27 Listopad 2015