Lexy & Dubiel // sad love 🖤

Lexy i Marcin.. pierwsze spotkanie

(S-Stuu, M-Marcin D., K-kacper, J-Julia, W-Wszyscy)
część. 1:

pov Lexy;
Omg.. to już dzisiaj... poznam Team X! okay mam mało time, więc muszę się spieszyć :/

-S: Chodźcie wszyscy! mam dla was informację!
-W: o co chodzi?
S: Do naszego teamu dołączy nowa osoba! :)
M: a kto?
S: Ma na imię Lexy i jest z Anglii :) dobra bez gadania musicie mi pomóc w powitaniu..
K: Ok, pomożemy, ja z Julką możemy jechać coś kupić do jedzenia i dekoracje jakieś poszukamy :)
S: dobra, Marcin ty pojedziesz po Lexy, a ja posprzątam w domu
M: Z chęcią pojadę.. nazywa się Lexy Chaplin?
S: tak 😅

pov Marcin:
*Stuu na cały dom wy
krzyczał, aby przekazać nam informację, że dołączy nowa osoba..Lexy, Znalazłem ją na insta i była cudowna :3 ale nie mogę się zakochać... Nawet jej nie znam*

*Lexy dzwoni do Stuu*
L: hi! Za 10 minut będę na dworcu :)
S: okej, dziękuję za info 🙂
Znów S: Marcin! Jedz po Lexy i weź ją gdzieś, szybko zadzwonię po Kacpra i Julkę i napisze ci jak skończymy dekorować! Jedz bo będzie na dworcu za 10 minut

Pov Marcin;
*okej, muszę się opanować.. nie mogę wyjść na debila.. Ona jest cudowna, a nie chce się wygłupić..*
M:-o nie.. idzie już - powiedział w myślach
L: Hejka, I'm Lexy :) you Marcin?
M: Tak, cieszę się że dołączysz do teamu
L: me too mam nadzieję, że you'll like me 😅
M: ja już cię polubiłem, okej, więc skoro już przyjechałaś to gdzieś cie zabiorę i odrazu ci pokaże, super miejsca u nas :)
L: Super! to w drogę! i dziękuję ci, że jesteś taki miły

*Marcin był tak zapatrzony że..