Lexy & Marcin // bez nazwy xd

2.4K 48 7
                                    

..Lexy przytuliła się do Marcina i poszła spać..
Lexy oraz Marcin dalej spali, aż Julka weszła do pokoju i zaczęła robić zdjęcia.. Marcin się obudził i zobaczył julke w drzwiach
M: Julka? Co ty tu robisz? Haha
J: yyy.. No bo przechodzilam i postanowiłam wejść i tak słodko wyglądaliscie, że aż zdjęcia zrobiłam :D
*Po czym Julka uciekła z pokoju*
Gdy Marcin się obudził zaczął patrzeć na Lexy.. Była do niego przytulona i Marcin przytulił ją jeszcze mocniej, po pięciu minutach wpatrywania się, Marcin próbował wyjść z łóżka nie budząc Lexy i udało mu się.. Poszedł się ubrać i zrobić śniadanie.. Lexy się obudziła i przeglądała telefon gdy nagle dostała SMS od swojego byłego chłopaka..
SMS:
Od ex;
Witaj Lexy, jeszcze kiedyś tego pożałujesz :) zerwałaś ze mną to możesz się pożegnać z innymi.. I Pamiętaj! Widzę cię! 😉

SMS od Lexy:
Ty mi grozisz? Błagam cię odwal się odemnie i znajdź sobie inną, a tak wgl nawet nie wiesz gdzie mieszkam!

Od ex;
Tak? To kto dzisiaj spał przytulony do jakiegoś chłopaka I teraz leży sobie na łóżku? Hah ty! Jeszcze kiedyś cię dorwe i dostaniesz za swoje :)
*zablokowano ex*
Gdy Lexy dostała te smsy była przerażona..próbowała tego po sobie nie poznać i zeszła na dół
M:Lexy? Co ci się stało?
L: yy mi? Nic..
M: przecież widzę, że jesteś przestraszona!
L: dobra, wiem...
M:to powiedz co się stało!?
L: Mój były do mnie napisał i mi groził... On mnie widzi.. Napisał mi wszystko co dzisiaj robiłam.. Boje sie...
M: kurde Lexy.. Pamiętaj, że masz mnie i pokaż też smsy..
*Marcin czyta smsy od byłego Lexy*
M:przecież to jest nienormalne!.. To trzeba zgłosić gdzieś
L: ale on może coś tobie zrobić :( nie chce żeby coś Ci się stało i to przezemnie!
M:Lexy.. Nie bój się pomogę ci nawet jak bym musiał stracić rękę..
L: Marcin.. Kocham cię..i dziękuję, bez ciebie dawno już bym była nikim.. I jesteś naprawdę wspa.. Marcin!! On tam był! Mój ex! On robił zdjęcia :(
M: Lexy też cię kocham... Idź się gdzieś schowaj, a ja do niego pójdę..
L: ale on może mieć coś niebezpiecznego.. :(
M: spokojnie... Mam swoją broń, zaufaj mi!
Marcin wyszedł z domu i zaczął szukać byłego Lexy..
Zauważył go gdy on...

•kochani, wiem że moje opowieści są trch głupie, ale nie umiem idealnie takich rzeczy pisać, ale jeśli wam się podoba, głosujcie i piszcie w kom czy pisać więcej! :) ps. Wiem, że Lexy miesza Polski z Angielskim, ale stwierdziłam, że łatwiej się czyta bez słów angielskich ;)•

Lexy & Dubiel // sad love 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz