Lexy & Marcin //#15

996 37 0
                                    

Dzisiaj Lexy spotyka się z Jacobem.. Jest bardzo ciekawa jak to wszystko się potoczy.

*15:42*
Lexy się naszykowała o wyszła. Szła może 20 minut do bliskiego kina, na nią czekał Jacob z kwiatami
J: hejka.. Wow, naprawdę ślicznie wyglądasz naturalnie
L:hay, thank you.. A Ty jesteś naprawdę olśniewający
J: dziękuję haha, wejdźmy może. Na co byś chciała iść?
L: a może to? „Jak poślubić milionera” dużo osób mówiło że fajne
J: oczywiście, skoro Ty chcesz to chodźmy
L: dziękuję. Chodź do kasy to zapłacę
J: proszę, ale dzisiaj ja płacę bo to randka i ja stawiam dzisiaj wszystko
L: wow, Dziękujee.. To dopiero moja 2 randka w życiu heh
J: naprawdę? Przecież jesteś śliczna, więc to niemożliwe hah
L: no może i byłam, ale z żadnym nie wyszło..
J:przyrko.. Ale dzisiaj nie myślmy o przeszłości, a o nas heh
L: no okay haha, chodźmy już do sali bo nie będzie miejsc potem
J: jasne, chodźmy - po czym weszli i zajęli miejsca
*2 godziny później, 18:26*
L: ten film był naprawdę świetny!
J: też tak myślę! Musimy kiedyś powtórzyć to spotkanie
L: mi pasuje! Jak tylko będę miała czas chętnie z Tobą pójdę
J: no spoczko, w takim razie nie mogę się doczekać :))
L: ja też. Dziękuję za dziś, ale już muszę wracać do domu
J: wsiadaj to podwiozę cie
L: naprawdę? Byłoby bardzo miło
J: tak, wsiadaj - Lexy wsiadła i pojechała z Jacobem w dobrym humorze, śmiali się, śpiewali, gadali i wszystko co najlepsze, ale zabawę przerwał im głos Lexy
L: okej, już jesteśmy. To ja lecę trzymaj się i do zobaczenia za niedługo - pocałowała Jacoba w policzek i weszła do domu x
S: hi Lexy! Mam dla ciebie ważną informację, inni już wiedzą więc bez problemu
L:hi, o co chodzi?
S: do naszego teamu dochodzi nowy członek. A raczej członkini haha
L: w sensie że jakaś dziewczyna?
S: tak, nazywa się.. A w sumie jutro się dowiesz :)
L: o jejku, okej. Idę się przebrać w piżamę a ty zamów mi Maca

Pov. Marcin:
*minął już prawie tydzień, a moje uczucia do Lexy jakimś cudem trochę wygasły.. Próbuję żyć na nowo i idzie to po mojej myśli.. Lexy była na randce i widzę, że jest szczęśliwsza niż ze mną.. Nie dawałem jej tego co powinienem.. Nie szanowałem jej.. Źle ją traktowałem i żałuję.. Żałuję że to ten typ ją dostanie, ale też mu zazdroszczę.. Jutro dołącza do nas jakaś nowa dziewczyna. Każdy jest ciekawe kto nią będzie, ale no cóż.. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła

*Julia&Kacper*
Julia i Kacper są już ponad 2 tygodnie. Dogadują się całkiem nieźle, ale są też sceny zazdrości i kłótni..
K: znowu tylko siedzisz w tym telefonie?
J: tak, ty też to robisz więc nie widzę problemu. W końcu jestem niby „popularna”
K: no tak.. Ja też jestem niby popularny, ale nie siedzę ciągle w telefonie.. Kiedy ostatnio coś gotowałaś?, posprzątałaś w domu?, pozmywałaś naczynia?
J: nie wiem.. Możemy skończyć ten wywiad. To moje życie i nie muszę ciągle pracować
K: przypominam że mieszkasz u mnie.. Więc możesz trochę się przyłączyc do pracy
J:mogę się wyprowadzić i nie będzie problemu
K:proszę bardzo, ale potem nie płacz, że chcesz wrócić
J: spoko, może jeszcze jakąś sobie przyprowadzisz?
K: Julka.. Nie przesadzaj, dobra??
J: nie chce mi się z Tobą gadać.. Idę się pakować.

*30 minut pozniej*
Po ostrej wymianie zdań, Julka się spakowała i wyszła. Postanowiła wrócić do domu x, zadzwoniła po ubera i dotarła.

J: hejka wszystkim!
S: o hej Julka, a ty nie mieszkasz i Kacpra?
J: pokłóciłam się z nim o to że nic nie robię i że mieszkam u niego, więc się spakowałam i wracam.
S: wy naprawdę o głupoty potraficie się kłócić..
L: hej dżulia. Słyszałam waszą rozmowę.. Nie martw się nim, obejrzymy dzisiaj netflixa i będzie gites
J: no Oki, ale wątpię że mi to poprawi humor
L: oj poprawi.. Zobaczysz

Julia i Lexy weszły na górę i włączyły netflixa, obie oglądały dopóki Julka nie zasnęła. Lexy ją położyła wygodniej i również poszła spać. Obudziła się rano cała obolała, ale szczęśliwa...
...........................................................................................
Siemcia, wracam znowu po tej długiej stresującej przerwie i mam nadzieję że rozdział podoba wam się :))
Na 20 kolejny bo narazie nie mam weny xd

Lexy & Dubiel // sad love 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz