Lexy & Marcin // #5

2.1K 56 2
                                    

Zauważyłam go gdy on.. Próbował zaciągnąć gdzieś Julię.. Jak próbowałem go złapać, uciekł, a Julka leżała.. Podbiegłem szybko i zawołałem lexy.
M: Lexy! Chodź, ten idiota, coś Julce zrobił!!
L: ale jak to?? Julka, błagam powiedz, że żyjesz...
J: Lexy! Co się stało? 😢 nic z tego nie pamiętam..
L: jeju Julka, dobrze że nic ci nie jest.. A co do twojego pytania, to ja naprawdę nie wiem... Marcin to chyba widział :(
M: widziałem tylko, że ten debil ją szarpał i chyba uderzył czymś, ale nie jestem pewien..
J:wogóle dzięki, że go stąd wygoniłeś..
M: nie musisz za nic dziękować..
J: ok, ale i tak dziękuję :)
Pov Julka:
*szczerze nie wiem co się stało.. Jakiś typ zaczął mnie szarpać i nagle przyszedł Marcin.. Upadłam i gdy otworzyłam oczy, zauważyłam Marcina i Lexy.. Pytałam co się stało bo nie pamiętałam zbyt dużo..*

Lexy pomogła Julce wstać i poszły do domu wraz z Marcinem

L: Bardzo was przepraszam za to.. Julka, to mój ex i mi groził.. Przepraszam cię za niego naprawdę.. A ty Marcin.. Przepraszam, że musisz na to patrzeć.. I dziękuję że mi pomagasz..
J: Lexy.. Nic się nie stało, po prostu ten typ to jakiś idiota..
M; dobrze wiesz, że od tego jestem żeby cię bronić i pomagać.. Tobie tez Julka :)
L&J: Ooo, kochany jesteś ❤
M: wiem :)
Pov Marcin:
*zawołałem Lexy i próbowaliśmy Julce Powiedzieć co się stało.. Gdy Julka wstała poszliśmy do domu i Lexy zaczęła nas przepraszać, chociaż dobrze wie, że może zawsze na mnie liczyć :)*
Pov Lexy:
*Gdy Marcin mnie zawołał, szybko przyszłam i zobaczyłam Julkę na chodniku.. Gdy się obudziła Marcin zaczął jej mówić co się stało, pomogłam wstać Julce i poszliśmy do środka.. Przeprosiłam Julkę oraz Marcina.. Chociaż wiem, że na Marcina mogę zawsze liczyć, tak jak na Julkę, chociaż mało się znamy :)*

Gdy już wszyscy wstali, zaczęli się witać z Lexy, ponieważ jeszcze się nie widzieli :)
S: Cześć Lexy! Przepraszamy, że wczoraj się nie przywitaliśmy, ale Marcina troszkę długo z tobą nie było i byliśmy senni, więc tak wyszło :D
L: spokojnie, nic się nie stało 😅 i chyba tak jakoś wyszło, że musiałam spać z Marcinem 😅
M: no co?! Przecież fajnie było XD
L: of course haha wogóle to cześć Kacper jeśli się nie myle
K: Tak, kacper 😅 eluwina Lexy!
L: wogóle to bardzo kochani jesteście i mili <3 a teraz tak spytam.. Kto jedzie do Mc'donalda? 😁 błagam!!
W(wszyscy): Ja!
L: Marcin, ja jade z tobą i z Julką, a kacper ze Stuu 😋
M&K: okej!

Gdy już wszyscy pojechali do maka, Lexy zamówiła McDrwala i cole, Marcin zestaw z colą, Julka sałatkę, a Kacper oraz Stuu McWrapa :p
Wszyscy byli zadowoleni oraz najedzeni, więc wrócili do domu :) Lexy oraz Marcin przeszli się na spacer.. Lexy podczas drogi zobaczyła widok, który ją po prostu załamał..

•następna część na 10 głosów lub 5 😌 ps. Sorki, że tyle emotek nawaliłam 😎•

Lexy & Dubiel // sad love 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz