Lexy & Marcin // #6

1.9K 50 5
                                    

Lexy podczas drogi zobaczyła widok, który ją po prostu załamał..
Była tam jej najlepsza przyjaciółka z jej ex.. Lexy była wkurzona bo jej chłopak ją zdradził przed zerwaniem, ale nie wiedziała z kim.. I to była jej przyjaciółka.. Marcin zauważył, że Lexy jest zasmucona i zła, więc złapał ją za rękę bo rozpoznał tego idiotę, który zrobił coś Julce..
M:Lexy.. Spokojnie nie bój się, chcesz do nich podejść?
L:tak, ale tylko po to, żeby tych debili wyjaśnić

P(przyjaciółka) : OMG.. Hej Lexy..
L: hej? Teraz? Nawet sie do mnie nie odzywaj.. Jak mogłas mnie zdradzić z moim własnym chłopakiem?.. Dobrze wiedziałaś, że go kocham..
P: kochasz? A tamten chłopak?
L: który? Czekaj co?? Marcin!!
E(ex) : Lexy.. Zostaw go, wrócę do ciebie i będzie jak dawniej
L:ty do mnie wrócisz? To ja z tobą zerwałam i teraz kocham kogoś innego, a ty idź z tą fałszywą suką!
E: kogo kochasz? Tego przydupasa?
L: po pierwsze nie przydupasa i możliwe że tak.. Zakochałam się w nim, a ty nie musisz wiedzieć wszystkiego :)
M: serio?
L:No mówiłam ci, że tak.. Przecież mnie pocałowałeś.. I mówiłam też że przy tobie czuje sie inaczej, nie tak jak przy innych..
M: Lexy.. Ja też cię kocham.. A teraz nie patrz na tych idiotów i chodźmy..

Marcin złapał Lexy za rękę i poszli.. Lexy nie wiedziała gdzie Marcin ją prowadzi, ale nic nie mówiła..
M:jesteśmy.. Jeszcze nikogo tu nie wziąłem.. Chyba że Heńka..
L: o woow jak tu jest pięknie..
M:wiem.. Ale mam szybkie i głupie pytanie..
L: jakie pytanie?
M: bo wiesz ja się zakochałem w tobie, ty we mnie.. I czy byś chciała ze mną...ee.. Być?
L: Omg.. Marcin.. Znasz chyba odpowiedź jeśli nie, to taaak!
M; o boże... Najlepszy dzien..
L: najlepszy.. Taki jak ty :)
M: Ooo, a ty jeszcze lepsza :)

Lexy spacerując po kamieniach, poślizgnęła się prawie.. Jednak Marcin szybko ją złapał
L: dziękuję Marcin! Kocham cie!
M: nie musisz dziękować i ja też cie kocham bardzo, a teraz chodźmy do domu
L:no okey

Marcin i Lexy poszli do samochodu i pojechali..
M:Lexy.. A mówimy o związku czy nie? I wogóle czy oficjalnie widzom mówimy?..
L: nie wiem.. Team'owi możemy powiedzieć, a widzom za jakiś czas..
M: okej, jak wolisz :)

Gdy dojechali była 18.. Kacper był u siebie w pokoju, a Stuu z Agatą u rodziców, jednak Julki nie było widać, więc Lexy zaczęła jej szukać po domu, nagle weszła do Błońskiego i znalazła tam Julkę.. Przytuloną do kacpra, wyszła, żeby ich nie budzić i poszła do Marcina na dół.. Marcin kazał Lexy ładnie się ubrać i zejść za 20 min..
Gdy Lexy już zeszła Marcin na nią czekał i poszli do samochodu..
L:Marcin? Gdzie my jedziemy?
M: do klubu :D
L: serio? Ohh noo..
M: tak, haha
Pov Lexy;
*byłam z Marcinem w pięknym miejscu i mnie spytał o związek, byłam szczęśliwa w tym momencie i się zgodziłam, Gdy dojechaliśmy do domu, Marcin postanowił ze mną iść do klubu i pojechalismy.. *

Marcin i Lexy byli w klubie.. Minęła już godzina od przyjścia i Marcin był mega pijany, Lexy była zła, ale postanowiła mu dać troche luzu.. Lexy poszła usiąść i odwróciła się, po 5 minutach postanowiła zobaczyć co Marcin robi, ale go nie było.. Poszła do toalety umyć ręce, a gdy weszła, Marcin był tam z jakąś dziewczyną...

--------------------------------------------------
•Wiem, że nie umiem pisać historii, ale robię to dla przyjemności, ale jak się podoba, głosujcie! Tym razem zrobię na 10 głosów :)•

Lexy & Dubiel // sad love 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz