19. William przedstawia kolegę

1.8K 151 275
                                    

William Szekspir utworzył konwersację
William Szekspir dodał użytkowników: Henryk Sienkiewicz, Mary Shelley

William Szekspir: Eluwina

Henryk Sienkiewicz: Idź z Bogiem

William Szekspir: No co ty, prankuję cię tylko

Henryk Sienkiewicz: Czego chcesz

William Szekspir: Przedstawić wam kogoś, kogo prosiłeś mnie, żebym skołował, bo jestem taki sexy i nikt mi się nie oprze

Mary Shelley: Ha, niezły żart

Henryk Sienkiewicz: Cisza, gadaj, kogo sprowadziłeś

William Szekspir: Nie nie, pobawimy się w zgadywanki!!

Mary Shelley: Will, jesteś beznadziejny w zgadywanki

Henryk Sienkiewicz: Dlatego bez trudu powie nam kto to

Henryk Sienkiewicz: No dawaj

William Szekspir: Ciekawość świata i ludzi, ale także nieustanny niepokój ducha, poczucie osamotnienia, kompleksy, skomplikowany charakter, nadmierna wrażliwość i egocentryzm uniemożliwiały mu znalezienie stałego miejsca i prowadzenie ustabilizowanego życia.

Henryk Sienkiewicz: Jestem w szoku, że to wyszło spod twoich palców

William Szekspir: Nie no, skopiowałem z wikipedii xdd

Henryk Sienkiewicz: Mogłem się domyślić

William Szekspir: Wciąż nie zgadłeś kto to

Henryk Sienkiewicz: I nie zamierzam

William Szekspir: Zimno

Henryk Sienkiewicz: Nie będziemy się bawić w twoje głupie zgadywanki

Mary Shelley: U, ja wiem! To jest Kochanowski! Albo Krasicki!

William Szekspir: Nadal zimno

William Szekspir: Lol, to chyba trudniejsze niż myślałem

Henryk Sienkiewicz: Skończ już to William i przyprowadź tą osobę w tej chwili albo ogolę wszystkie twoje laleczki voodoo postaci z hamiltona

William Szekspir: Ugh, nie umiesz się bawić

William Szekspir: Panie i panowie, proszę o werble

William Szekspir dodał użytkownika Hands Christian Andersen

William Szekspir: Taadaam!

Henryk Sienkiewicz: Dobrze, że wziąłem rano tabletki na nadciśnienie

William Szekspir: To z zachwytu?

Mary Shelley: Chyba z żenady

Henryk Sienkiewicz: William, przyjacielu, co do cholery

William Szekspir: Ekskjuz mi?

Henryk Sienkiewicz: W czym on nam niby pomoże? Napisze nam bajkę na dobranoc?

William Szekspir: Totalnie nie wiem o co ci chodzi, ale lol jak chcesz

Henryk Sienkiewicz: Wiedziałem, że jak się nie wezmę za coś sam, to ty to na pewno zwilliamisz

William Szekspir: Joł, stary, jaki kozacki przymiotnik

Mary Shelley: Tak właściwie, to czasownik

William Szekspir: Nie ogarniam przypadków

Henryk Sienkiewicz: Dosyć!

Henryk Sienkiewicz: Sam znajdę potężnego sojusznika, który pomoże nam odbić się od dna

Henryk Sienkiewicz opuścił konwersację

Mary Shelley: Will, skąd ty w ogóle wytrzasnąłeś tego faceta?

William Szekspir: Był na zlocie zagubionych pisarzy z XIX wieku

Mary Shelley: A co ty tam robiłeś?

William Szekspir: Totalnie przeczytałem, że to zlot zagubionych pisarzy z XIV wieku

Mary Shelley: Ponawiam pytanie

William Szekspir: No bo Dante mówił, że tam są najlepsze walki na rymy i chciałem się zmierzyć z Markiem Twainem

Mary Shelley: Ale on nie pisał wierszy, ani nie żył w XIV wieku

William Szekspir: To chyba nie moja wina, co nie sis

Mary Shelley: Nevermind

Mary Shelley: Spław tego faceta i może przeanalizuj oś czasu

Mary Shelley: A ja w tym czasie znajdę prawdziwie potężnego sojusznika i Henio będzie mi taki wdzięczny, umówi się ze mną i będziemy najszczęśliwszą parą na świecie!

William Szekspir: Zbiera mi się na wymioty, kiedy go tak nazywasz

Mary Shelley: Pozbądź się tego bajkopisarza

Mary Shelley opuściła konwersację

William Szekspir: Nie rozumiem co im się w tobie nie podoba Hans

William Szekspir: Staram się im pokazać, że wcale nie jestem takim idiotą za jakiego wszyscy mnie mają

William Szekspir: Ale plany zawsze spalają na patelni

William Szekspir: Jak jajecznica

William Szekspir: Chciałem udowodnić, że się do czegoś nadaję, ale oni nie dali ci nawet szans

William Szekspir: Achh, czasem tęsknie za Julkiem, on mnie doceniał

William Szekspir: Mimo, że przez cały czas planowaliśmy jego zagładę

William Szekspir: Ale nigdy mnie nie nie krytykował

William Szekspir: Ciekawe co on teraz robi

Hans Christian Andersen: Jeg ved ikke, hvem du er

William Szekspir: A no tak, zapomniałem, że mówisz tylko po hiszpańsku

William Szekspir: No nic, musisz wracać do domu Hans

William Szekspir: Nie mogę cię dłużej zatrzymywać

William Szekspir: Idź już, zanim się rozpłaczę

William Szekspir: Żegnaj Hans

William Szekspir: Proszę, nie każ mi robić tego pierwszy

William Szekspir: 😭😭 Czemu wszyscy mnie tak krzywdzą

William Szekspir opuścił konwersację

Hans Christian Andersen: Jeg forstår virkelig ikke

Hans Christian Andersen usunął konwersację




nie, nawet ja nie wiem co napisał Andersen

𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat auOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz