przepraszam za ten rozdział, mam zły humor, za dużo stresu i brak weny, po prostu pomińcie go i idźcie dalej
George Sand utworzyła konwersację
George Sand dodała użytkowników: Eliza Branicka, Celina Szymanowska, Maryla WereszczakównaGeorge Sand: Ej słuchajcie, nie uwierzycie jak wam powiem-
Eliza Branicka: Wybacz George, ale nie jestem w nastroju na wesołe nowiny
George Sand: Ale serio to jest-
Maryla Wereszczakówna: Nie słyszałaś, że Eliza nie czuję się najlepiej?
George Sand: No tak, ale-
Celina Szymanowska: Możemy ci jakoś pomóc Eluś?
Eliza Branicka: Nie ma sprawy dziewczyny, nie przejmujcie się
George Sand: Ekskjuz mi?
Maryla Wereszczakówna: Mówimy o tej sytuacji
George Sand: Jakiej sytuacji?
Celina Szymanowska: Tej ogólnie, która jest teraz
George Sand: I am confused...
Celina Szymanowska: Chodzi o to, że...
Maryla Wereszczakówna: Ostatnio nieciekawie się dzieje
George Sand: To znaczy?
Maryla Wereszczakówna: No...
Eliza Branicka: Dziewczyny, dość
Eliza Branicka: Nazwijmy sprawę po imieniu
Celina Szymanowska: Eliza...
Eliza Branicka: Zygmunt i ja
Eliza Branicka: Zerwaliśmy
Celina Szymanowska: Ale jesteś pewna ? Może to jakieś zwykle nieporozumienie-
Eliza Branicka: Nie Cela, wiem co się stało
George Sand: I tak długo wytrzymaliście
Maryla Wereszczakówna: George.
George Sand: Znaczy no... Och nie, jak to się stało??
Eliza Branicka: Ostatnio wciąż się kłóciliśmy
Eliza Branicka: Nie wiem, co dokładnie jest tego przyczyną, ale nasze zdania cały czas się różniły...
George Sand: To chyba dobrze?
Eliza Branicka: Z jednej strony tak, a z drugiej nie
Eliza Branicka: No bo, on polega na tych swoich kumplach bardziej niż na mnie
George Sand: To tyle?
Maryla Wereszczakówna: Weź dziewczyno przeszczep sobie serce, bo twoje chyba jest z kamienia
Eliza Branicka: Nie denerwuj się Marylka... George ma prawo wyrażać swoją opinię *snif*
George Sand: Chyba chciałaś, żebyście zerwali?
Eliza Branicka: Oczywiście, że nie! Jak możesz tak myśleć?
George Sand: To czemu na to pozwoliłaś?
Eliza Branicka: To nie jest żadna terapia
Eliza Branicka: Zerwaliśmy i tyle
Eliza Branicka: I już nie jestem jego dziewczyną
George Sand: Spoko, to teraz porozmawiajmy o-
Eliza Branicka: Ale ja wciąż chcę być jego dziewczyną...
Celina Szymanowska: To... mu to powiedz
Eliza Branicka: On jest na mnie wkurzony
Maryla Wereszczakówna: Czemu właściwie?
Eliza Branicka: To wszystko przez tego durnego Mickiewicza, zaczął się mieszać, a Zygmunt się go słuchał
George Sand: Czyli miał inne zdanie niż ty?
Eliza Branicka: No tak
George Sand: I wkurzyłaś się, bo się z tobą nie zgodził?
Eliza Branicka: Boże, czy ja jestem taką sadystką, że nie dawałam dojść Zygmuntowi do głosu?
Celina Szymanowska: Bez przesady...
Eliza Branicka: Cela. Mów prawdę
Celina Szymanowska: Troszeczkę...
Eliza Branicka: Czyli to wszystko moja wina??
Maryla Wereszczakówna: Wiesz, według mojej filozofii, to zawsze jest wina Mickiewicza
Celina Szymanowska: Jak to zawsze?
Maryla Wereszczakówna: Ocieplenie klimatu, choroby nowotworowe, podwyżki cen masła
Eliza Branicka: Muszę chyba pogadać z Zygmuntem
George Sand: A może lepiej zrobić sobie przerwę i o siebie zadbać?
Eliza Branicka: Dzięki George wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć!! Kocham was dziewczyny <333
Eliza Branicka opuściła konwersację
George Sand: Ale miałam newsy!
Maryla Wereszczakówna: Innym razem George
Maryla Wereszczakówna opuściła konwersację
Celina Szymanowska: Nie martw się, ja cię wysłucham
George Sand: Otóż za dwa dni pewna grupa muzyczna daje koncert w paryskiej filharmonii
Celina Szymanowska: Budująca wiadomość
George Sand: Nie obchodzi cię to, co nie
Celina Szymanowska: Niekoniecznie, ale to chyba dla ciebie ważne, wiec mogę pójść z tobą
George Sand: Na serio? Wow, to bardzo miłe z twojej strony
Celina Szymanowska: Kobieca solidarność
Celina Szymanowska: A teraz przepraszam, idę wyperswadować Maryli kupno dziesiątego stroju kąpielowego
Celina Szymanowska opuściła konwersację
George Sand: Kobieca solidarność
George Sand: Niezłe hasło dla kampanii wyborczej
George Sand usunęła konwersację
Ja wiem, że ten rozdział jest okropny i ujmuje tym postaciom, dlatego w ramach przeprosin: czy ktoś ma ochotę na głosowanie?
Pytanie pierwsze brzmi: który statek powinien zatonąć?
a) Zygmunt x Eliza
b) Fryderyk x Ferenc
c) Adam x Juliusz
d) William x Henryk
Odwrotne pytanie brzmi: a który powinien otrzymać wiatr w żagle?
a) Cyprian x trumny
b) Fryderyk x fortepian
c) William x Juliusz
d) Adam x Celina
Choose wisely
(or just for fun)
CZYTASZ
𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat au
SonstigesCHRONOLOGICZNIE CZĘŚĆ II *** Wielcy romantycy na wakacjach we Francji, a epoki w dziejach zaczęły się ze sobą przeplatać... Henryk Sienkiewicz chce zdetronizować Adama Mickiewicza. Ludwig van Beethoven rywalizuje z Fryderykiem Chopinem. Dante Alighi...