𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat au

33. Ignacy szuka inspiracji

Ignacy Krasicki utworzył konwersację
Ignacy Krasicki dodał użytkowników: Adam Mickiewicz, Zygmunt Krasiński, Fryderyk Chopin, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, Eliza Branicka, Maryla Wereszczakówna, Celina Szymanowska

Ignacy Krasicki: Hej kochani!

Adam Mickiewicz: Uh, zapomnieliśmy, że istniejesz

Eliza Branicka: Zignoruj Adama, on jest po prostu sobą

Adam Mickiewicz: A jak miałbym być kimś innym, skoro jestem wspaniały jako ja?

Maryla Wereszczakówna: Hah

Celina Szymanowska: XDD nawet tego nie skomentuję

Adam Mickiewicz: -_-

Zygmunt Krasiński: OK... ogarnijcie się, bo wstyd nam przynosicie

Adam Mickiewicz: Touché

Fryderyk Chopin: Adam, przecież touché znaczy-

Cyprian Kamil Norwid: ZNACZY DEZAPROBATĘ I ADAM UŻYWA TEGO DOBRZE, TAK JAK MU POWIEDZIAŁEM

Cyprian Kamil Norwid: :))))

Adam Mickiewicz: No właśnie Frycek

Fryderyk Chopin: OK...? nieważne

Fryderyk Chopin: Która to godzina! Muszę spadać na... emmm... mój serial! Miło się gadało!

Fryderyk Chopin opuścił konwersację

Adam Mickiewicz: Od kiedy on ogląda seriale po francusku?

Ignacy Krasicki: To doprawdy fascynujące jak między sobą żartujecie i się wzajemnie dogadujecie!

Zygmunt Krasiński: Proszę?

Ignacy Krasicki: Z każdego waszego zachowania wypływa jakiś morał!

Zygmunt Krasiński: Że morał? Że my?

Ignacy Krasicki: Dokładnie! Jesteście cudownym źródłem inspiracji!

Maryla Wereszczakówna: I'm out

Ignacy Krasicki: Co to znaczy?

Maryla Wereszczakówna: Wychodzę

Ignacy Krasicki: Dlaczegóż to?

Maryla Wereszczakówna: Już kiedyś pewien jełop wciskał mi tekst, że jestem jego inspiracją

Celina Szymanowska: Albo jego muzą

Maryla Wereszczakówna: Drugi raz się na to nie nabiorę

Adam Mickiewicz: Ale nie mówcie, że totalnie na to nie poleciałyście!

Maryla Wereszczakówna: Pierdol się Adam

Maryla Wereszczakówna opuściła konwersację

Celina Szymanowska: Ja nie powiem tego tak dosadnie jak Maryla, ale również wyjdę

Celina Szymanowska opuściła konwersację

Zygmunt Krasiński: Czasem dopada mnie refleksja z kim ja się zadaję

Adam Mickiewicz: Nie mów, że ty też z tego nie skorzystałeś

Eliza Branicka: Słucham?

Zygmunt Krasiński: Adam, debilu, nie gadaj tak nawet! Oczywiście, że nie podrywałem Elizy na tanie teksty!

Eliza Branicka: Chwila... A ta bransoletka z napisem: „Moja Muza"?

Zygmunt Krasiński: No...

Eliza Branicka: Czy Celina nie powiedziała czegoś podobnego?