48. Szekspir dokonuje wyboru

1.3K 150 108
                                    

OTÓŻ...
to chyba naprawdę nie jest mój tydzień.
ŹLE POLICZYŁAM ROZDZIAŁY
JA WIEDZIAŁAM, ŻE COŚ MUSZĘ SKOPAĆ, BO JEST ZBYT PIĘKNIE
data finału pozostanie bez zmian (mam nadzieję), za to dzisiaj wskakują dwie słabe (przepraszam) części

Adam Mickiewicz utworzył konwersację
Adam Mickiewicz dodał użytkownika: Henryk Sienkiewicz, William Szekspir

Henryk Sienkiewicz: Mówiłem ci Milkiewicz, że nie poddam się z zemstą!

Adam Mickiewicz: Kim ty w ogóle jesteś i czego ode mnie chcesz?!

Henryk Sienkiewicz: Nie udawaj, że mnie nie znasz!

Adam Mickiewicz: Lepiej mów coś nagadał Słowackiemu!

Henryk Sienkiewicz: Nie powiedziałem mu nic, co nie byłoby prawdą

Adam Mickiewicz: Słuchaj leszczu, nie wiem ktoś ty, ale mnie wkurzyłeś, więc jeśli zaraz nie odpowiesz mi na pytanie, gdzie do fioletowego świerszcza jest Słowacki, to... to...

Adam Mickiewicz: Mogę najwyżej na ciebie nawrzeszczeć w bardzo nieprzyjemny dla ucha sposób!

Henryk Sienkiewicz: Chwila, ty mnie nie pamiętasz? Na serio?

Adam Mickiewicz: Mówię przecież, że się nie znamy

Henryk Sienkiewicz: Znamy się! Znamy się od dziesięciu lat!

Adam Mickiewicz: Woah, przyhamuj, nie przypominam sobie...

Adam Mickiewicz: Sekundę

Adam Mickiewicz: Ty jesteś tym chłopakiem, który w przedszkolu nosił papierową koronę i mówił wszystkim, że jak dorośnie to zostanie cesarzem Rzymu?

Henryk Sienkiewicz: Poważnie? Tylko to zapamiętałeś????

Adam Mickiewicz: Miałeś też plastikowy miecz-

Henryk Sienkiewicz: Siedzieliśmy razem w jednej ławce przez 6 lat!!

Adam Mickiewicz: Niemożliwe, ja siedziałem z-

Adam Mickiewicz: Zapomniałem, jak on się nazywał, ale miał bzika na punkcie historii i bitwy pod Grunwaldem

Henryk Sienkiewicz: TO BYŁEM JA.

Adam Mickiewicz: Serio?

Adam Mickiewicz: No to witaj Heniu, co tam u ciebie słychać?

Henryk Sienkiewicz: Nie mogę uwierzyć, że wciąż jesteś takim skończonym idiotą!

Henryk Sienkiewicz: Ale już niedługo moja zemsta się wypełni

Henryk Sienkiewicz: I to ja będę się śmiał! Muahahaha!

Adam Mickiewicz: Zemsta za co?

Henryk Sienkiewicz: Nawet tego nie pamiętasz??

Adam Mickiewicz: Słuchaj Herman, ja ogólnie mało co kojarzę z podstawówki, oprócz może tej dziewczyny z równoległej klasy, tej Marii, z którą tańczyłem na balu, ahhh, ona była cudowna

Henryk Sienkiewicz: Była też MOJĄ dziewczyną

Adam Mickiewicz: Proszę?

Henryk Sienkiewicz: Czyżbym ci teraz odświeżył pamięć?

Adam Mickiewicz: O Chryste... ty jesteś TYM Henrykiem...

Adam Mickiewicz: Myślałem, że sobie żartujesz, kiedy poprzysiągłeś mi wieczne potępienie

Henryk Sienkiewicz: Uśmiechnij się, już za chwilę go doznasz

Adam Mickiewicz: O której dokładnie? Bo za 30 minut idę na basen

Henryk Sienkiewicz: No... właśnie za pół godziny

Adam Mickiewicz: Nie da się tego jakoś przełożyć? To nasz ostatni tydzień we Francji

Henryk Sienkiewicz: Nie da się przełożyć lotu!

Adam Mickiewicz: Coś ty powiedział...? Jakiego lotu?!

Henryk Sienkiewicz: Uuhhh, że też tak łatwo dałem się podejść

Adam Mickiewicz: JAKIEGO LOTU NIE DA SIĘ PRZEŁOŻYĆ, KTO GDZIE LECI, MÓW HENRYK

Henryk Sienkiewicz: Twój serdeczny przyjaciel, niejaki pan Słowacki, postanowił wrócić do domu

Adam Mickiewicz: To twoja sprawka, dziwny Angliku!

William Szekspir: Cóż...

Adam Mickiewicz: CZY WYŚCIE OSZALELI!?!?!??

Adam Mickiewicz: Dobra, mam jeszcze czas, na jakie lotnisko pojechał?

Henryk Sienkiewicz: Czy ty nie rozumiesz, że to jest zemsta?! Nie powiemy ci!

Adam Mickiewicz: Ale czemu, Henryk, czemu?!?

Henryk Sienkiewicz: Żebyś się poczuł tak samo opuszczony, jak ja wtedy!!!

Adam Mickiewicz: A...

Adam Mickiewicz: Nigdy nie twierdziłem, że byłem aniołkiem, ale Henio, ja przecież zrobiłem to dla ciebie!

Henryk Sienkiewicz: Co...?

Adam Mickiewicz: Ona chciała ci złamać serce, wolałem, żebyś był zły na mnie, niż na nią... powinienem był ci chyba o tym powiedzieć trzy lata temu...

Henryk Sienkiewicz: Zmyślasz! Wcale tak nie było!

Adam Mickiewicz: Nie pamiętasz jak na nią mówili?

Henryk Sienkiewicz: Boska Maria?

Adam Mickiewicz: To też, ale raczej chodziło mi o „Zimna i nieczuła Maria bez serca"

Henryk Sienkiewicz: No może faktycznie czasem tak na nią mówiono, ale to nie znaczy, że...

Adam Mickiewicz: Taka była? Rzuciła mnie jak parę niemodnych butów

Henryk Sienkiewicz: Ale... Nie, ja w to nie wierzę! Po co w ogóle się z nią umawiałeś??

Adam Mickiewicz: Bo ci... zazdrościłem...?

Henryk Sienkiewicz: Kłamiesz, żebym ci powiedział, gdzie jest Słowacki, ale nie poddam się!

Henryk Sienkiewicz: Żegnaj Adamie i pamiętaj, że masz we mnie wroga!

Henryk Sienkiewicz opuścił konwersację

Adam Mickiewicz: NIE! Nie nie! Powiedz mi na jakim lotnisku!

Adam Mickiewicz: Boże, przecież to nie jego wina!

Adam Mickiewicz: Spaprałem... spaprałem po całości...

William Szekspir: Zawiozę cię

Adam Mickiewicz: Nie, nie ma co zaprzeczać Angolu, jestem beznadziejny

William Szekspir: Zawiozę cię na lotnisko

Adam Mickiewicz: Ty tak na serio...?

Adam Mickiewicz: Czy to kolejny plan...?

William Szekspir: Powinienem był to zrobić już dawno... ja tylko chciałem wystawiać moje sztuki w teatrze, a nie sabotować przyjaźnie...

Adam Mickiewicz: Dziękuję ci, na pewno nigdy nie zapomnę tego, że mi pomogłeś

Adam Mickiewicz: Ale przypomnij mi, jak masz na imię?

William Szekspir: Ja to bym chętnie pogadał, co nie, ale czas leci

Adam Mickiewicz: A no tak, czas! Widzimy się przed wejściem do hotelu, skołuj samochód

William Szekspir: Się robi

William Szekspir opuścił konwersację

Adam Mickiewicz: Nie stracę go, nie ma takiej opcji

Adam Mickiewicz usunął konwersację

𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat auOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz