Zygmunt Krasiński utworzył konwersację
Zygmunt Krasiński dodał użytkownika Cyprian Kamil NorwidZygmunt Krasiński: Hej Cyprian, co u ciebie?
Zygmunt Krasiński: Słuchaj, mam taką prośbę
Zygmunt Krasiński: Możesz mi powiedzieć co się porobiło przez te dwa dni, kiedy z Elizą pojechaliśmy do miasta?
Zygmunt Krasiński: Bo jak wyjeżdżałem, to było w miarę ok
Zygmunt Krasiński: Znaczy, wszyscy ze sobą rozmawiali i w ogóle
Zygmunt Krasiński: A teraz, kiedy wróciliśmy, to każdy się próbuje pozabijać
Zygmunt Krasiński: I boję się, że ominęła mnie jakaś drama
Zygmunt Krasiński: A bardzo nie chciałbym pytać kogoś innego, bo to by znaczyło, że mi zależy
Zygmunt Krasiński: To nie w moim stylu wtykać nos w nieswoje sprawy
Zygmunt Krasiński: Ale jakbyś mi powiedział co się dzieje, to git
Zygmunt Krasiński: Także no
Zygmunt Krasiński: Zacznij od sporu, który dotyczy naszego pokoju
Zygmunt Krasiński: O co chodzi z tym, że Słowacki ma zwichniętą kostkę i się przeprowadził do mnie, a ciebie wywalił do Mickiewicza?
Zygmunt Krasiński: Pobiliście się czy co?
Zygmunt Krasiński: I czemu Frycek non stop wsuwa lody i patrzy z tęsknotą na zdjęcie Ferenca?
Zygmunt Krasiński: Wygląda, jakby zerwali
Zygmunt Krasiński: Niepokoi mnie również zachowanie Maryli i Celiny, które wzdychają to jakiegoś „Lorda"
Zygmunt Krasiński: Swoją drogą, kim on jest?
Zygmunt Krasiński: I na miłość boską, kto dopisał na naszej liście płacenia za minibarek George i po raz dwunasty Fryderyka?
Zygmunt Krasiński: Zaczynam sądzić, że miała tu miejsce jakaś poważna tragedia, typu, ktoś zepchnął Juliusza ze schodów, obraził uczucia Fryderyka i dopisał go razem z George na listę
Zygmunt Krasiński: Podejrzanym jest ten Lord jakmutam
Zygmunt Krasiński: Ale równie dobrze, to mógł być Adam
Zygmunt Krasiński: Przeprowadziłbym śledztwo, ale to by znaczyło, że mi zależy
Zygmunt Krasiński: A ja nie lubię dram
Zygmunt Krasiński: Tylko warto orientować się w sytuacji, co nie Cyprian?
Zygmunt Krasiński: No bo jak mam im wszystkim ratować dupy, skoro nie wiem o co się pokłócili?
Zygmunt Krasiński: Muszę tu być tym jedynym trzeźwo myślącym
Zygmunt Krasiński: Bo beze mnie, to oni by już dawno siedzieli w więzieniu w Connecticut
Zygmunt Krasiński: A tak to, jak widzisz, wszyscy żyją
Zygmunt Krasiński: Mam nadzieję, że mnie rozumiesz przyjacielu
Zygmunt Krasiński: Więc bardzo proszę wyjaśnij mi
Zygmunt Krasiński: Czyli Juliusz skręcił kostkę, bo razem z Adamem zepchnęliście go ze schodów, gdy Słowacki był na spotkaniu z tym całym Lordem, do którego teraz Maryla i Celina robią maślane oczy, a później Mickiewicz naśmiewał się z tego, że Fryderyk zerwał z Ferencem i wskutek tego Frycek został wpisany na listę, ALE CO TAM ROBI GEORGE?!???
Cyprian Kamil Norwid: Nie wiem
Zygmunt Krasiński: Wielkie dzięki Cyprian, naprawdę można na ciebie liczyć
Zygmunt Krasiński opuścił konwersację
Cyprian Kamil Norwid: Nie ma sprawy
Cyprian Kamil Norwid usunął konwersację
CZYTASZ
𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat au
AléatoireCHRONOLOGICZNIE CZĘŚĆ II *** Wielcy romantycy na wakacjach we Francji, a epoki w dziejach zaczęły się ze sobą przeplatać... Henryk Sienkiewicz chce zdetronizować Adama Mickiewicza. Ludwig van Beethoven rywalizuje z Fryderykiem Chopinem. Dante Alighi...