𝐬𝐭𝐫𝐚𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐲 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮 𝐯𝐨𝐥. 𝟐 | polski romantyzm chat au

25. Mickiewicz łamie Slowackiemu nogę

ok, zanim spytacie o mojego dealera... sama nie wiem jak to się tak potoczyło

Maryla Wereszczakówna utworzyła konwersację
Maryla Wereszczakówna dodała użytkowników: Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid, Celina Szymanowska, George Sand

Maryla Wereszczakówna: Heeej kochani... jak żyjecie po nie-walentynkach...?

Adam Mickiewicz: Maryla nawet w to nie brnij.

Cyprian Kamil Norwid: Oddałem już mój najlepszy garnitur do pralni chemicznej, teraz czekam tylko na trumnę z katalogu, bo Adam chce mieć pogrzeb w rodzimym kraju i wypiera się zamawiania pogrzebu już teraz

Fryderyk Chopin: Co proszę?

Cyprian Kamil Norwid: No też tak zareagowałem, gdy mi odmówił. A mogliśmy mieć we dwoje taki ładny grobowiec

Fryderyk Chopin: Nie dziwię się, że Cyprian planuje już pogrzeb, ale czemu tym razem miesza w to Mickiewicza?

Adam Mickiewicz: Nie wiem Fryderyku, czy chcesz tego słuchać...

George Sand: Ogólnie to sorry, że ja i Frycek nie poszliśmy w końcu na imprezę, ale ktoś siedział całą noc w pokoju i wciągał lody

Fryderyk Chopin: Jestem załamany i głupi, nie mam ochoty na radosne nowiny

Celina Szymanowska: Tak w zasadzie, to radosnych nowin nie ma...

Fryderyk Chopin: Jak to? Nie bawiliście się dobrze?

Celina Szymanowska: Ta...

Maryla Wereszczakówna: Można powiedzieć, że ten wieczór to była masakra

George Sand: Ale co się stało?? Mówicie jakby ktoś na serio umarł

Juliusz Słowacki: Umarło moje zaufanie do ludzi

Maryla Wereszczakówna: Hej Julek, jak się czujesz...?

Juliusz Słowacki: Juliusz.

Celina Szymanowska: Wciąż cię boli...?

Juliusz Słowacki: Noga?

Juliusz Słowacki: Czy dusza?

George Sand: Nie rozumiem... co się stało?

Juliusz Słowacki: Heh, zabawne, że mnie o to pytasz

Adam Mickiewicz: Słowacki, naprawdę nie musisz tego robić

Juliusz Słowacki: Hmmm, zastanówmy się, kto zepsuł nam CAŁY wieczór?

Fryderyk Chopin: Ok, to raczej jasne, Adam co żeś zrobił?

Adam Mickiewicz: Akurat tym razem pomagał mi Cyprian

Cyprian Kamil Norwid: Jestem gotowy na gilotynę

George Sand: Możecie z łaski swojej mówić jaśniej?

Adam Mickiewicz: No bo-

Maryla Wereszczakówna: Przemyśl to, zanim się pogrążysz

Celina Szymanowska: Najlepiej to nic nie mów

Juliusz Słowacki: Ja Ci Frycek chętnie wszystko opowiem

Celina Szymanowska: O Boże...

Maryla Szymanowska: Juliusz błagam, daj już z tym spokój

Fryderyk Chopin: Koniec tych fanaberii, mówicie zaraz, co się stało