Tańczę w rytm zdecydowanie zbyt głośnej muzyki. Nawet nie wiem, gdzie jestem. Przestałem rejestrować, co się wokół mnie dzieje już kilka godzin temu. Jest chyba jakoś po czwartej.
Cholera, ale mi niedobrze.
Nie wiem ile wypiłem. Nie mam pojęcia.
Za chwilę się zrzygam, przysięgam.
Jakiś chłopak, którego pierwszy raz widzę na oczy, porywa mnie do tańca. Kojarzę skądś tę piosenkę, ale nie jestem w stanie powiedzieć, jaki ma tytuł.
- Anže, dawaj jeszcze jednego! - słyszę krzyk mojego kumpla, który stoi za barem i polewa.
Jak on ma na imię?
Robi mi się jeszcze bardziej niedobrze, ale przecież przyjaciołom się nie odmawia, prawda?
Idę, a właściwie zataczam się i próbuję dojść do barku. Kumpel się śmieje, ale mi nie jest do śmiechu.
Shot, kolejny shot.
A co później?
W sumie nie wiem, co biorę.
Zgadzam się na wszystko.
Przestałem cokolwiek rejestrować, ale gdzieś z tylu głowy miałem jedną myśl.
Co z Cene?
Wyciągam komórkę. Cudem udaje mi się wpisać kod i wejść na Messengera. Piszę do niego.
Don't you know too much already
I'll only hurt you if you let me
Call me friend but keep me closer (Call me back)
And I'll call you when the party's over.
Ja: cZesc cene
Cene: Gdzie jesteś? Martwię się.
Ja: nje mysl o mnie ja nje jwstem tego watry
Cene: Anže, proszę cię... wiesz, że cię kocham i się martwię...
Ja: mowie cji ze nje warto ja tlko cie krzyrwdze cene
Cene: Skarbie... mówiłem ci już, że nie pozwolę ci odejść. Powiedz, gdzie jesteś.
Ja: czkeaj no zadzwonje do cjebie po impreizie
Don't you know I'm no good for you
I've learned to lose, you can't afford to
Tore my shirt to stop you bleedin'
But nothin' ever stops you leavin'.
Blokuję komórkę i wzdycham głośno. Jakaś trzeźwa część mojego mózgu się odzywa. Ranię go. Bardzo mocno. Nie jestem go wart, już od dawna próbuję odjeść, bo wiem, że on się na mnie zawodzi. Ale z jakiegoś powodu Cene nadal trzyma mnie przy sobie.
Jestem zwykłym tchórzem i do tego ćpunem. Co on we mnie widzi?
Wymiotuję, a chwilę później tracę przytomność. Ostatnia myśl, jaka mi się nasuwa to obraz Cene, siedzącego w cichym pokoju, w pustym domu, czekającego na mnie od kilku godzin. Oszukuje się, że mu to nie przeszkadza, ale ja wiem, że przeze mnie cierpi.
Quiet when I'm coming home and I'm on my own
I could lie, say I like it like that, like it like that
I could lie, say I like it like that, like it like that.
——————
(Billie Eilish - when the party's over)
CZYTASZ
one shots / ski jumping
FanfictionZbiór krótkich opowiadań o skoczkach narciarskich🤷🏻♀️ Niektóre z historii są inspirowane muzyką, a w mediach znajdziecie piosenkę, do której odnosi się dany shot. Zapraszam do czytania❣️
