- To wszystko, do widzenia.
- Dziękuje, do widzenia. – zamknęłam drzwi za pracownikiem firmy przeprowadzkowej.
Byłam sama w mieszkaniu idealnych proporcji.
Dwie sypialnie, duża łazienka, salon połączony z kuchnią.
Dużo wolnej przestrzeni do zabawy dla Jae, wnętrze urządzone w nowoczesny i minimalistyczny sposób, ale jednak zachowało swój charakter.
Mieszkaliśmy tu we dwójkę przez półtora tygodnia, teraz będziemy tu w trójkę.
Poszłam prosto korytarzem, sprawdzając stan jednej sypialni, w której właśnie stały pudła z rzeczami JeongGuka.
Miał przyjechać dopiero za dwie godziny, kiedy skończą próby.
Jae był z unnie na spacerze.
Byłam sama.
Chwila dla mnie.
Z uśmiechem nabrałam więcej powietrza do płuc, rozkoszując się chwilą ciszy.
Szybko jednak minęła, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi.
Wywróciłam oczami i poszłam otworzyć.
Otworzyłam trochę szerzej oczy, kiedy przede mną stanął brunet.
- Cześć. – odezwał się niezręcznie, drapiąc po karku.
- Cz-cześć. – odsunęłam się, robiąc mu miejsce by mógł wejść do środka. – Nie miałeś być dopiero za dwie godziny? – zapytałam niepewnie.
- Tak, ale.. – czarną, skurzaną kurtkę powiesił na wieszaku i spojrzał na mnie. – chciałem z tobą porozmawiać.
Jego spojrzenie przeszywało.
Od tamtej sytuacji minęły cztery dni.
Było mi dziwnie wstyd przez to, że widział mnie w takim stanie.
Zanim zdążył o cokolwiek więcej zapytać, uciekłam.
Unikałam go jak tylko mogłam.
Zawstydzona pokiwałam głową, dłonią wskazałam na salon po prawej.
- Herbaty? – zapytałam stając w kuchni, kiedy on niepewnie usiadł na kanapie.
- Chętnie.
Oboje czuliśmy się dziwnie.
Mieliśmy mieszkać w tym domu razem, a czułam się jakby przyszedł tylko na pogadankę.
Cisza między nami trochę mnie przytłaczała.
Gotowe napoje położyłam na stoliku kawowym przed kanapą. Usiadłam koło niego i czekałam, aż coś powie.
Czułam, że to nie będzie łatwa rozmowa.
Żałowałam, że nie znaliśmy się dłużej i lepiej.
CZYTASZ
Others /Jeon JeongGuk
Fanfiction- Bałam się co powiedzą inni, ale teraz wiem, że tak naprawdę bałam się, że stracę cię tak jak ojca.. Myślałam, że jak nie będziemy razem to nie będę cierpieć kiedy odejdziesz. Ale się myliłam. Kocham cię JeongGuk. I może dalej będę się bała, ale ju...