⭐️9

1.4K 50 1
                                    

- Nie rozumiem. – spojrzał na mnie, delikatnie marszcząc brwi.

Westchnęłam cicho, przetarłam twarz dłonią i zaczesałam włosy do tyłu.

- Ja mam do niego mówić tato? – szybko swój wzrok z ziemi przeniosłam na brata.

- Co? Oczywiście, że nie. – pokręciłam delikatnie głową. – To jest twój nowy wujek.

- A jak mnie nie polubi? – nerwowo bawił się końcem swojej czerwonej bluzki.

- Jestem pewna, że cię polubi. Tylko on pracuje tam gdzie ja, więc nie zawsze będzie miał czas by się na przykład z tobą bawić. – patrzyłam na niego łagodnie.

Od prawie dwóch godzin starałam mu się wytłumaczyć, kim jest JeongGuk i czemu będzie z nami mieszkał.

- A on cię kocha? – zastygłam w miejscu.

Mogłam.. musiałam powiedzieć, że tak, ale nie wiedziałam dlaczego żadne słowo nie chce przejść mi przez gardło.

- Kocha. – odwróciłam się w stronę korytarza, niezrozumiale popatrzyłam na chłopaka, który powoli do nas podchodził.

Kiedy Jae wrócił ze spaceru, poprosiłam go by zostawił nas samych.

Modliłam się by nie słyszał całej rozmowy.

Kiedy był przy kanapie, wstałam.

- To ja jestem JeongGuk, mąż twojej siostry. Nie musisz się o nią martwić. – objął mnie w talii i delikatnie do siebie przyciągnął, a ja czułam jak dosyć przyjemny dreszcz przechodzi wzdłuż mojego kręgosłupa. – Nie skrzywdzę jej i postaram się być najlepszym wujkiem na świecie.

- Ale nie będzie przez ciebie płakać? Nie chce żeby znowu płakała. – Jae patrzył na niego swoimi dużymi zielonymi oczami.

Miał takie same jak jego mama.

Ale czasami widziałam w nich blask, jak u mojego taty.

Brunet usiadł koło niego.

Przez chwile ogarnęło mnie przerażenie, ale upłynęło kiedy wzięłam głębszy oddech.

- Obiecuje, że nie będzie przeze mnie płakać. A może chcesz mi pokazać swoje samochodziki? Rae mówiła, że masz fajną kolekcje.

HyoJae kiedy to usłyszał od razu stanął na równych nogach, ciągnąc starszego za rękaw do naszej sypialni.

Wymieniłam się z JeongGukiem szybkimi uśmiechami.

Chłopcy zniknęli w pokoju, a ja w kuchni robiąc kolacje.

Chyba go polubi.

Byłam pewna, że się uda.

Musi.

Others /Jeon JeongGukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz