<|Narrator pov|>
Chłopak z dłuższymi czarnymi włosami wyszedł ze swojej szkoły. Chciał jak najszybciej znaleźć się w domu, by odpocząć po trudnym dniu, lecz w tym przeszkodził mu, już od kilku dni, chłopak - Hazashi Yamada.
- Hej! Shota, chce, żebyś coś potrzymał! -
Powiedział lekko wyższy, blond włosy chłopak i wskazał na zaciśniętą pięść. Shota spojrzał na niego zdziwiony.
- Okej..? -
Pół zapytał po czym wystawił rękę do Yamady. Ten tylko złapał go za rękę i splótł ich dłonie. Czarnooki lekko się zarumienił, po czym drugą rękę przyłożył do swojego czoła.
- Czy możemy już iść? -
Zapytał i lekko podrapał się po nosie.
- Naprawdę jestem zmęczony. -
Dopowiedział, po czym zgarnął rękę z twarzy.
- Oczywiście! -
Odpowiedział entuzjastycznie Hazashi i zaczął powoli iść.
- I jak następnym razem będziesz chciał trzymać moją rękę to po prostu się zapytaj. -
Powiedział Aizawa i spojrzał na zielonookiego. Po tym oboje nie odzywali się i szli do domów.
-----------------Koniec-----------------
Słowa: 149
Serio przepraszam, nie miałam pomysłu
Pomysł miałam z komiksu, ale nie mogłam go znależć
LileczkaLi
CZYTASZ
One-Shoty z Bnha
Fanfiction"Dupek" - BakuKiriKami "Młody" - TodoBaku "Koszmar" - BakuKami "Z miłości" - TodoBaku "Krzywda" - TodoBaku (dwie części) "Różnica" - BakuDeku "Szczenięca Miłość" - Erasermic "Dlaczego..." - TodoDeku/DabiTodo (dwie części) "Dlaczego taki jesteś?" - B...