- Jiminnie... Pamiętasz jak ostatnio pytałem Cię czy nie chciałbyś się do mnie przeprowadzić? - Yoongi zaczął stresować się odpowiedzią młodszego.
- Uhm... Ja, chciałbym ale szkoła, musiałbym ją najpierw skończyć.. - zaczął się tłumaczyć. Nie był pewny czy tego chce, no bo starszy pilnował by go z jedzeniem, nie mógłby zwymiotować gdyby poczuł taką potrzebę czy nie mógłby katować się ćwiczeniami.
-Szczerze powiedziawszy - odpowiedział mężczyzna z zawstydzonym uśmiechem - rozmawiałem z twoim dyrektorem i sam rozmyślał często nad stanem twojego zdrowia stwierdził, że mozesz skończyć szkole teraz, potem tylko przyjść zdać maturę jeśli będziesz chciał, także teraz do podjęcia jest tylko twoja decyzja, jeśli dalej nie jesteś pewien możemy po..
- Kiedy mam pakować rzeczy? - musiał spytać. Starszemu dało to odpowiedź, wykazał swoją chęć, która Yoongi być może przyjmie też jako próbę wyleczenia się, a jeśli tamten będzie tak myśleć to może nie będzie go pilnować dzień w dzień?
- Znaczy się mieszkamy razem? - uśmiechnęli się do siebie - możesz spakować najpotrzebniejsze rzeczy i zabrać się że mną, albo spakować te najmniej potrzebne, ja je zawiozę i jak będziemy się widzieć będę coś brać.
- Jesteś pewny, że masz wystarczająco dużo szaf? Albo duża garderobę? Mam dużo ubrań. - Młodszy myśląc, że starszy odpowie, że jest ich mało i zyska jeszcze więcej czasu u siebie w domu.
- Spokojnie, napewno się zmieścisz, to dosyć duży dom a mebli starczy na pewno, a garderoby są dwie więc chyba się pomieścimy - zaśmial się starszy.
No kurwa mać, serio?~Przepraszam że dużo później niż zwykle kochani ale ten dzień to istna tragedia. Oprócz mixtape'u Yoongiego działy się tylko zle rzeczy
CZYTASZ
𝕀'𝕄 𝔽𝔸𝕋 [Yoonmin] ✔︎
FanfictionJimin, który nie potrafi zaakceptować samego siebie i Yoongi próbujący pomóc mu w chorym myśleniu. Dwie osoby i dwa odmienne światy. Jeden uważa się za błąd rzeczywistości, a drugi stara się być najlepszą wersją siebie. Czy Jimin poradzi sobie z cho...