- Kurwa Jungkook. Szukamy tych kibli od pół godziny, nie możesz pójść w krzaki? - Jimina zaczęła irytować sytuacja, w której błądzili szukając toalet kiedy mógł spędzić ten czas z Yoongim. Naprawdę polubił mężczyznę, wreszcie ktoś dawał mu uwagę, które potrzebował.
- Wolałbym nie, ale jeśli to faktycznie pół godziny to ja idę w krzaki. - młodszy zniknął w zaroślach a Jimin mimo, że go nie widział odwrócił się tyłem do miejsca, do którego udał się chłopak. Po chwili usłyszał za sobą jego kroki.
- No to Jiminem. Czas żeby pogadać jak prawdziwi mężczyźni. - zaczął.
- Co znowu chcesz? - dalej nie miał ochoty na rozmowy z nim. Chciał się tylko przytulić do Yoongiego.
- Znalazłeś sobie Yoongasa, git. Przeprowadzisz się, git. Byćmoże się wyleczysz, zajebiscje. Ale.. Nie zapomnisz o mnie prawda?.. - chłopcu złamał się głos. Park był jego jedynym bliskim przyjacielem. Nie chciał go tracić, nie chciał żeby wyjeżdżał, ale wiedział, że nie może go zatrzymywać. Mimo tego, że Jimin nigdy nie zapominał bał się. Cholernie bał się olania.
- Oj Kookie.. - rozłożył ramiona - Chodź tutaj. - młodszy przytulił się do niższego. - Posłuchaj mnie uważnie. Nie zapomnę o tobie nigdy. Możesz być tego pewien. Jak tylko nie byłbym zajęty jestem tu dla ciebie. Nie zostawię cie samego. Za wiele dla mnie znaczysz. To, że się wyprowadzę nie znaczy, że to koniec naszej znajomości. Będziemy utrzymywać kontakt przez wiadomości i tym podobne. Tylko widzieć się będziemy rzadziej ale przywykniemy, wiec niczym się nie martw. - starszemu zakręciła się łza w oku, ale widział, że nie może sobie na to pozwolić patrząc na buźkę Kooka.
- Chodźmy już, pewnie się martwią..Nieodebrane połączenia (4) od Yoongi
Oddzwoń
Połączenie przychodzące od Yoongi
Rozłącz / Odbierz
- Jimin! Gdzie wy do cholery jesteście!?
- Szukaliśmy tych kibli ale coś nie wyszło, więc przed chwilą Kookson poszedł w krzaki.
- Pierdolisz. Chodźcie, bo za jakąś godzinkę albo pół się zbieramy, a chciałem jeszcze z tobą posiedzieć.
- Już już, lecimy. (Królik, chodź już.) zaraz będziemy.
Rozłącz
- Chodź, lecimy bo się nudzą bez naszych zajebistości. - powiedział Jimin ruszając powolu w drogę powrotną trasą, którą tu przyszli.
CZYTASZ
𝕀'𝕄 𝔽𝔸𝕋 [Yoonmin] ✔︎
FanficJimin, który nie potrafi zaakceptować samego siebie i Yoongi próbujący pomóc mu w chorym myśleniu. Dwie osoby i dwa odmienne światy. Jeden uważa się za błąd rzeczywistości, a drugi stara się być najlepszą wersją siebie. Czy Jimin poradzi sobie z cho...