"Gdzie jest szczęście?"

62 21 1
                                    

Jestem dzieckiem.
Zagubionym dzieciakiem.
Zagubionym w świecie.
Trzymając w rączce kwiat.

Ze łzami.
Zatrzymuję szarych dorosłych.
I pytam.
"Gdzie jest szczęście"?
Ale nikt mnie nie widzi.

I nie ważne jak stara będę,
Zawsze będę dzieckiem.
Szukającym szczęścia.
W świecie w którym,
Go nigdy nie znajdzie.

To dziecko codziennie płacze,
W duszy po cichutku.
A jego kwiatek zwiędł,
Dziecko umiera.
Po malutku.

To dziecko kocha gwiazdy.
Bo myśli że kiedy odejdzie,
Pójdzie do gwiazd.
I znajdzie szczęście,
Które nie istnieje.

Nie mam już siły na uśmiech,
I w końcu nie muszę udawać.
Patrzę w niebo,
Pełne gwiazd,
I cichutko pytam.

"Gdzie jest szczęście"...?

Miętowe wiersze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz