Człowiek podziwia różnych ludzi,
Za odwagę, charakter, poświęcenie.
A ja... podziwiam każdego wokoło,
Bo wszyscy są lepsi ode mnie.Nie mam już siły na sukces,
Wszystkie dni są takie same.
Wszyscy jakoś dają radę...
A ja bez siły zostaję.I nie mam już żadnych wymówek.
Bo wszystko to moja wina.
Nikogo innego.
Znowu wszystko się wali.Jak mam wierzyć w siebie,
Skoro codziennie się zawodzę?
Jestem beznadziejną osobą.
I nikogo wciąż nie obchodzę.Nie ważne,
Jak dużo wysiłku w coś włożę,
Nigdy ale to nigdy...
Sukcesu nie odnoszę.I nadal udaję,
Uśmiech...
Radosne słowa...
A cały czas się rozpadam,
Ale nigdy nikomu nie powiem.
Ani słowa.I znów próbuję komuś pomóc...
Jednocześnie próbując się powstrzymać,
Od zabicia samej siebie.
CZYTASZ
Miętowe wiersze
PoesíaWitaj wśród moich cytrynowo miętowych wierszy, idź po herbatkę opatul się kocykiem i poczytaj moją kiepską poezję jeśli masz ochotę. Tematy wierszy: Miłość Gwiazdy Anioły Śmierć Szczęście Samobójstwo Samotność Tęcza