Próbuję kochać siebie.
Choć troszkę więcej,
Ale czuję się narcyzem,
Gdy zaczynam się lubić.Chcę Ci powiedzieć,
O moich uczuciach.
O tym jaka jestem.
Ale co jeśli poczujesz zakłopotanie?Chcę tylko lubić mnie,
Choć odrobinę.
Żeby nie płakać,
Przed lustrem....Czy to zbyt zarozumiałe?
Jestem samolubna,
Bo myślę o sobie.
Chcę komuś pomóc.Dobrzy ludzie cierpią,
Więc podziel się bólem.
Żeby było Ci lżej,
Jeśli tego nie zrobisz....Będę jeszcze więcej płakać,
Bo jestem zbyt samolubna.
Czy to skrajność?
Chcę pomóc żeby czuć się lepiej...Może będę kimś lepszym?
Chociaż trochę,
Mniej beznadziejnym?
Więc daj mi się wysłuchać.Porozmawiaj ze mną,
Proszę....
Tylko to sprawia,
Że chcę choć trochę żyć.Jestem żałosna,
Chcę pomóc wszystkim wokoło.
Bo gdy będą szczęśliwi,
Nikt nie zobaczy jak znikam.Jestem w kawałkach,
Ale to w porządku.
Dopóki mogę komuś pomóc,
Mogę choćby całkiem się zniszczyć...Proszę,
Porozmawiaj ze mną...
CZYTASZ
Miętowe wiersze
PuisiWitaj wśród moich cytrynowo miętowych wierszy, idź po herbatkę opatul się kocykiem i poczytaj moją kiepską poezję jeśli masz ochotę. Tematy wierszy: Miłość Gwiazdy Anioły Śmierć Szczęście Samobójstwo Samotność Tęcza