•23•

1K 60 83
                                    

P.o.v Nightmare

Razem z [T.I] siedzieliśmy i rozmawialiśmy. To niebywałe jak ona mnie zmieniła! Przy niej czuję się... Lepiej? Bardziej spokojnie? Sam nie potrafię tego określić... Dziwię się, że zrobiłem tyle złego, a ona mi wybaczyła.

Nasza rozmowa nie trwała długo gdyż do gabinetu wparował Cross. Zmierzył [T.I] chłodnym wzrokiem, po czym nadeptując na dziewczynę, podszedł do mnie.
- Nightmar'ku mój kochany! Dostałeś list od Star Sanses! - krzyknął przestraszony.
Zdegustowany niechętnie wziąłem list. Rozerwałem górę koperty i wyciągnąłem lekko żółtawą kartkę.

°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°

Bad Guys

Porwaliście mi moją córkę. Przed tem tolerowaliśmy wasze "wybryki" z niszczeniem Au. Teraz miarka się przebrała! Chcieliście wojny? To ją dostaniecie! Nie pozwolę na torturowanie mojego dziecka! Dnia: 30.11.2020r. czyli za 21 dni, spotkamy się na granicach naszych Au. Tam raz na zawsze rozstrzygniemy nasz spór. Radzę wam wziąć ze sobą waszych zwolenników.

Star Sanses

°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°

Przeczytałem list z niedowierzaniem. Wiedziałem, że to wreszcie nastąpi. Nie zważając na nic, wziąłem pierwszą lepszą kartę oraz pióro i zacząłem pisać.

°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°

Drodzy towarzysze

Star Sanses wypowiedzieli nam wojnę! Potrzebujemy waszej pomocy, bo sami sobie nie poradzimy. Jest to bardzo wyjątkowa sytuacja w której prosimy o pomoc. Jeżeli zniszczą nas, nie będą mieli żadnych przeciwwskazań, by i was zaatakować! Razem możemy dać im radę. Zachowajmy złośliwości dla siebie, by móc ich pokonać! Wojna rozegra się za 21 dni, dokładnie  30.11.2020r.
Bardzo proszę o szybką odpowiedź.

Z poważaniem Nightmare

°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°

Otwrzyłem szufladę, by wyciągnąć z niej białą kopertę. Wsadziłem list, po czy magią sklonowałem ją kilka razy. Podałem je Cross'owi oraz [T.I]. Spojrzeli na mnie niezrozumiale.
- Lizać - rozkazałem, a sam pośliniłem pasek kleju.
Ci zrozumieli i zaczęli mi pomagać. Na każdej z kopert zacząłem pisać Nazwę Au oraz imię szkieleta.

Gdy skończyłem, po kolei wszystkie przejrzałem, aby sprawdzić czy kogoś nie pominąłem.
- Fell Swap, Swap Fell, Fell, Flower Fell... - mruczałem pod nosem.
Kiedy przejrzałem wszystko i upewniłem się, iż nikogo nie pominąłem, dałem stertę Cross'owi.
- Rozdaj to po wyznaczonych na kopertach Au. Przyda nam się wsparcie - wytłumaczyłem.
- Oczywiście - przytaknął.
- Jak skończysz to przyprowadź resztę. Możesz iść - wskazałem na drzwi.
Szkielet w pośpiechu wybiegł.

Spojrzałem na [T.I]. Ta jakby czytała mi w myślach, wyszła z gabinetu.

P.o.v Reader

Jesteś Moim Najpiękniejszym Koszmarem [Night x Reader] [End]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz