69#

320 20 37
                                    

Chromia : Ej  ale tak poza tym Proximy nie da się zdenerwować

Ja : * zauważa coś kątem oka * Zakład o piątaka, że się da?

Chromia : Dobra * przybija z nią zakład *

Ja : To patrz. PANI PROXIMO, MOGŁABY PANI PRZYJŚĆ NA CHWILĘ?

Pro : * podchodzi do nich * O co chodzi dokładnie, dziecko?

Ja : No bo... * pokazuje *

Sun :

Sun : * siedzi tak cichutko, wciśnięty w kąt, czasem pociągnie noskiem czy wytrze rękawem łzy *

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Sun : * siedzi tak cichutko, wciśnięty w kąt, czasem pociągnie noskiem czy wytrze rękawem łzy *

Pro : O mój...

Pro : * podchodzi do niego i bierze go na ręce, tuląc do siebie, buja się z nim na boki *

Pro : No już, dziecinko, nikt cię już nie skrzywdzi...

Pro : A JAK SIĘ, KURWA, DOWIEM, KTÓRY MU TO ZROBIŁ, TO NOGI Z DUPY POWYRYWAM, ZROZUMIANO?!

Sun : * zadrżał cały, chowa łebek w jej ramieniu *

Pro : Oj, shhh, shhh, nie chciałam... * tuli go i głaszcze po łebku, drepta gdzieś *

Chromia :

Ja : * wyciąga do niej rękę *

Chromia :

Chromia : * bez słowa wyciąga portfel i daje jej pięć dolarów *

Talksy Transformers & OC 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz