Ja : * szkicu szkicu w głównej, siedząc na kanapie *
Azi : * rozwalony na kolanach, śpi sobie *
Pro : * podchodzi, z Ember na ramieniu *
Pro : Co porabiasz, dziecko?
Ja : * unosi wzrok * O, dzień dobry! A tak sobie rysuje
Pro : O, a mogę zobaczyć?
Ja : * poziom stresu z 0 do 100 w ułamek sekundy *
Ja : Yyyy- znany no, wie pani, to taki projekcik do książki, jeszcze wszystko planuje i nie chce zbytnio pokazywać! Zwłaszcza, że to część z pani postacią! * histeryczny chichot *
Pro : Oh, moją? To tym bardziej chciałabym zobaczyć! Na pewno Ci wyszło już świetnie! ^-^ * podchodzi i zagląda jej przez ramię *
Rysunek :
Pro :
Ja :
Ja wewnętrznie :
Pro : To... jest strój dla mnie...
Ja :
Ja : Taa-
Pro : Cholera, zajebiście wyglądam
Ja :
Ja : Co
Pro : No sama zobacz! No strój bojowy jak się patrzy! Ghaaahahaha, i tak będą mogli mnie wysyłać też na misje, a nie zawsze zostaje w bazie "bo cię w takim stroju nie wezmą za żołnierza"!
Pro : SZYKUJCIE SIĘ GNOJKI, JUŻ IDĘ WAS DOKOPAĆ! “ψ(`∇´)ψ
Ja :
Ja : * powoli spojrzała na Op *
Op : Na mnie nie patrz, też jej nie rozumiem