106#

274 14 18
                                    

* Walentynki *

Cliff : Ej, Cee!

Cee : * wznosi oczy ku niebiosom z bólem istnienia, odwraca się do niego * Co ty znowu chce-

* nagle przed nią pojawia się sporawy bukiet różowo-czerwonych róż *

Cliff : Dla ciebie ^-^

Cee : * mrug mrug, bierze powoli bukiet w dłonie, patrząc na kwiaty, wyjmuje jedną różyczkę *

Cliff : I jak?

Cee : * po chwili łapie wygodniej bukiet i zamachnęła się porządnie, uderzając go z impetem w twarz bukietem *

Cliff : * upadł na tyłek aż *

Cee : Nie lubię tych chwastów ziemskich.

Cee : * jeszcze raz mu w łeb bukietem, upuszcza już połamane łodygi na niego i drepta do korytarza *

Cliff :

Cliff : Ale wzięłaś jedną... * lekki uśmiech *

* pięć minut później *

Chro : Ej, skąd masz róże?

Cee : Skądś na pewno * poprawia ostrożnie kwiatek w małym wazonie *

Up : * niucha, aż lekko wkładając nos w kwiat * Nyaa, jak słodko pachnie!

Cee : Taa... Pachnie słodko... * ukrywa lekko uniosiony kącik ust *

Talksy Transformers & OC 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz