Ja : * w sali głównej, na kanapie siedzi, oparta o Aziego, i pisze na laptopie *
* huuuuu *
Ja : * mrug mrug, unosi wzrok znad laptopa *
* huuuu *
Ja : Wtf * rozgląda się dookoła *
Mała sówka : * stoi na oparciu kanapy, pacza na nią wielkimi, miodowymi oczkami *
Ja :
Sówka : * huuuu *
Pro : * wchodzi do sali głównej * Oh, tu jesteś! ^-^ * wystawia ramię *
Sówka : * huuuu, podlatuje do niej i ląduje na jej ramieniu *
Pro : * miziu miziu miziu po łebku *
Sówka : * przymyka oczy, aż przekręcając łebek w jej stronę *
Ja : Pani... Przygarnęła sobie sowę...
Pro : Ostatnio ją znalazłam z raną łapy, więc jej pomogłam. Ale po rehabilitacji już nie chciała mnie zostawić, ciągle wracał do mnie. Więc pomyślałam, że jak Ember chce zostać, to niech zostanie! ^-^
Ja :
Ja : Ś-świetnie...
Ja wewnętrznie :
Więc ta, witamy Ember