Podziękowania i nie tylko

798 34 41
                                    

Nieźle się... odwaliło, co nie?

Mam nadzieję, że żadne z Was mnie nie znajdzie i nie ukatrupi!

Jak widzicie zakończenie jest w pewien sposób 'otwarte'. Napisane jest specjalnie w taki sposób, aby kontynuacja była możliwa, a również, aby kontunuacja nie była niezbędna.
Mówię całkowicie serio, że to czy w następny piątek ukaże się rozdział zależy tylko od Was, więc koniecznie piszcie czy chcielibyście przeczytać.

Kontynuacja będzie już ściśle z wydarzeniami z serialu.

Jeżeli jednak kontynuacja się nie pojawi, na wszelki wypadek chcę tutaj podziękować serdecznie za tak ciepłe przyjęcie mojej pierwszej historii na Wattpadzie. Ogrom miłych słów i komentarzy roztapiał moje serucho, no i sam fakt, że ktoś przeczytał 40 rozdziałów moich pisarskich wypocin, sprawia, że się uśmiecham od ucha do ucha :D

Na samym początku chciałabym podziękować NocnaRen, z którą konsultowałam każdy pomysł i która robiła korektę rozdziałów i wymyślała tytuły (przynajmniej przez jakąś część czasu). Ale NocnaRen wytrzymywała, jak piszę jej wszystkie przemyślenia i pomagała mi w chwilach zwątpienia.

Też podziękowania należą się okanntoch13, największej fance tego opowiadania i osobie, która zawsze przeczyta co mam do napisania.
Ludzie poznani na Wattpadzie są niesamowici.

I jakbym mogła zapomnieć o ICONIC marchewkowo!!! Gdyby nie ona, nie napisałabym w ogóle tego opowiadania i to jej zawdzięczam sam fakt ISTNIENIA mojego opowiadania!

No, ale największe podziękowania należą się Wam wszystkim, za miłe słowa, za komentarze i głosy, za wsparcie i motywację <3

D Z I Ę K U J Ę

We wtorek ukaże się bonus oraz informacja, czy kontynuacja bedzie czy nie, więc koniecznie piszcie.

Dziękuję jeszcze raz, życzę miłej majówki i dbajcie o siebie <3

They're more than just a pair of numbersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz